Tatuaże koszykarzy z naszego podwórka. Wall, Wyka, Młynarski i inni - jaką historię kryją ich malunki na ciele?
Alan Czujkowski
Genezę swoich tatuaży zdradza koszykarz Alan Czujkowski.
- Pierwszy tatuaż wykonałem na prawym bicepsie będąc w Lublinie, był to cytat trenera futbolu amerykańskiego Dona Shuli: "Success is not forever and failure isn't fatal". Oznacza dla mnie tyle, że pomimo porażek lub zwycięstw sportowych czy życiowych trzeba nadal pracować i patrzeć w przyszłość, nie rozpamiętując tego co już było.
Kolejnym tatuażem był inicjał imienia mojej żony na prawym przegubie. Trzecim i zarazem największym dotychczas jest ten z motywem koszykówki. Przedstawia koszykarza stojącego przed koszem o zachodzie słońca. Wzorowany na tragicznie zmarłym Kobem Bryancie zaczerpnięty z igrzysk w Pekinie.
Następny malunek zrobiłem po ślubie oraz po awansie z drużyną Spójni Stargard do ekstraklasy. Byk symbolizujący siłę, zwycięstwo, z jednym złotym rogiem odzwierciedlającym złoty medal 1.ligi - byk, będący jednocześnie mężem krowy, które uwielbia moja żona Natalia (śmiech). Jak widać, tatuaże znaczą dla mnie bardzo dużo i zawsze symbolizują coś ważnego. A w planach jeszcze następne - zapewnia Czujkowski.
-
Marecki CS Zgłoś komentarzNa starość będą chodzić w długich rękawach, aby ukryć te tatuaże. Większość tak ma.
-
prawus Zgłoś komentarztych osiagnieć brakłoby im własnego ciała b
-
Slava Bajkau Zgłoś komentarzmalunki? serio ?