To był gorący okres! PLK wróci do gry z dużą liczbą nowych twarzy

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk

Ekipy z ambicjami też nie spały

Malachi Richardson i Jay Threatt - to dwie nowe postaci, z jakimi po przerwie wróci do gry King Szczecin. I na tym nie koniec! Trener Arkadiusz Miłoszewski szuka jeszcze gracza pod kosz, a transfer ma być... "gruby".

Czasu nie marnowali też w Słupsku. Beniaminek, który do tej pory radził sobie doskonale (wygrał 9 z 12 meczów), będzie jeszcze mocniejszy. Nowym graczem w ekipie Grupa Sierleccy Czarni został Marcus Lewis. Ten efektownie grający zawodnik wzmocni obwód ekipy Mantasa Cesnauskisa.

Formację "niskich" zdecydował się również poprawić Trefl Sopot, gdzie trafił Darrin Dorsey. Tam "jedynka" była potrzebna "na już" po tym, jak z gry przez kontuzję wypadł Mateusz Szlachetka, a Brandon Young gra poniżej oczekiwań.

Zobacz także: "Warto było odkładać". Jest transfer, beniaminek rośnie w siłę!

Polub Koszykówkę na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (2)
  • Asphodell Zgłoś komentarz
    Potencjalnie te zmiany mogą nam wyjść na plus. Trevora i MO rywale mieli już rozpracowanych a nasz styl gry nie był wielką tajemnicą. Nowi zawodnicy będą grać inaczej, trener na bank
    Czytaj całość
    przygotuje nowe zagrywki i znów będziemy niewiadomą. Trzeba to wykorzystać. Oczywiście w pierwszych meczach cudów się nie spodziewajmy, to czas na zgranie. Najważniejsze to dostać się do PO.
    • JARASS Zgłoś komentarz
      Meksykanin jeszcze w Toruniu chyba nie grał,obyśmy mogli po sezonie powiedzieć o nim: "Niezły był z Ciebie Amigo" ;o)