Transferowe szaleństwo. Gorąco w polskiej lidze!
Ciekawie na górze tabeli!
Słyszymy też, że ostatniego słowa na rynku transferowym nie powiedziały drużyny z samej czołówki PLK, które dysponują też największymi budżetami w rozgrywkach. Trener Igor Milicić z Arged BM Stali Ostrów Wielkopolski ostatnio dość enigmatycznie mówił o ewentualnym wzmocnieniu drużyny, zaznaczył jednak, że on i klub rozglądają się na rynku. Podobnie jest w Anwilu Włocławek (była próba zatrudnienia kolejnego Polaka, ale nie udało się), WKS-ie Śląsku Wrocław (podkoszowy) i Legii Warszawa (też podkoszowy). - Zatrudnicie jakiegoś podkoszowego? - zapytałem szefów warszawskiego klubu po zwycięstwie nad Startem Lublin (107:97). Odpowiedź była bardzo wymowna. - Jakiegoś na pewno nie, zależy nam na jakości. Sytuacja na rynku jest trudna, zobaczymy, co się wydarzy, trzymamy rękę na pulsie - usłyszałem. Warto przy okazji dodać, że wyżej wymienione kluby - oprócz Anwilu - były zainteresowane pozyskaniem Geoffrey'a Groselle'a z włoskiej Bolonii. W grę wchodziły bardzo duże pieniądze, sam zawodnik był nawet zainteresowany powrotem do Polski, ale ostatecznie Włosi go nie puścili (został w klubie, odszedł inny zawodnik).
-
obiektywny Zgłoś komentarzKurde! Gdzie to "transferowe szaleństwo" nadredaktorze"?