Mistrzostwa Świata U-20. Następcy Jamesa Rodrigueza, ogromni pechowcy i amatorzy. Oto rywale Polaków

Zdjęcie okładkowe artykułu: Newspix / Adam Starszynski / Na zdjęciu: David Kopacz
Newspix / Adam Starszynski / Na zdjęciu: David Kopacz
zdjęcie autora artykułu

W czwartek rozpoczną się MŚ U-20 w Polsce. Biało-Czerwoni zagrają z Kolumbią, Senegalem i Tahiti. Kadra Jacka Magiery może mieć problemy z nieoczywistymi rywalami.

Podopieczni Magiery jak kadrowicze Nawałki

Zawodnicy Jacka Magiery mogą poczuć się jak reprezentacja Adama Nawałki rok temu. Reprezentacja U-20 wylosowała niemal taką samą grupę co dorosła kadra na mistrzostwach świata w Rosji. Kolumbia, Senegal i Tahiti zamiast Japonii - oto rywale, z którymi zagra młodzieżowa kadra Magiery.

Drużyna do lat 20 będzie gospodarzem tegorocznego mundialu. Impreza odbędzie się na stadionach w Łodzi, Gdyni, Bydgoszczy, Lublinie, Tychach i Bielsku-Białej. Najbardziej prestiżowe spotkania, czyli mecz otwarcia i finał, zostaną rozegrane na arenie Widzewa. Zasady są niemal identyczne, co na mundialu seniorów. Zagrają 24 drużyny, a do 1/8 finału awansują po dwie najlepsze ekipy z grup oraz cztery najlepsze z trzecich miejsc.

Magiera od marca ubiegłego roku jest selekcjonerem reprezentacji U-20. Pod jego wodzą młodzi Polacy wygrali trzy spotkania i przegrali sześć. Pierwszy mecz turnieju, przeciwko Kolumbii, rozegrają w czwartek w Łodzi. Początek rywalizacji o godzinie 20:30.

Biało-Czerwoni nie będą mieli najłatwiejszej przeprawy. Już pierwsi rywale mają kim postraszyć. A ich trener w przeszłości prowadził nawet pierwszą reprezentację.

ZOBACZ WIDEO: "Druga połowa". Sukcesy Roberta Lewandowskiego przechodzą bez echa. Czas na nowe wyzwania?

[nextpage][b]

Kolumbia (zabłyszczeć jak James Rodriguez) [/b]

Drużyna, z którą Polska zagra w czwartek, zajęła czwarte miejsce na ostatnich mistrzostwach Ameryki Południowej. Mecze z udziałem młodych Kolumbijczyków nie należą do porywających. Podczas wspomnianego turnieju rozegrali dziewięć meczów, a strzelili tylko cztery bramki i stracili trzy.

Kadrę U-20 Kolumbii prowadzi Arturo Reyes. 50-latek poprowadził dorosłą reprezentację swojego kraju w czterech meczach. Reyes objął drużynę A w zastępstwie za Jose Pekermana, który zrezygnował z posady po zeszłorocznym mundialu w Rosji.

Reyes w poprzednich spotkaniach nie bał się eksperymentów i dokonywał wielu roszad w składzie. Za każdym razem doskwierał mu problem z napastnikami - to wydaje się najsłabszym punktem Kolumbijczyków. Problemowi ma zaradzić Juan Cucho Hernandez, który błyszczał w barwach hiszpańskiej Hueski. Napastnik zdobył cztery bramki, ale drużyna nie zdołała utrzymać się w Primera Division.

Wszyscy marzą, że na turnieju zabłyszczą co najmniej tak, jak ich starszy rodak, James Rodriguez. Pomocnik zachwycał na turnieju w 2011 roku i doprowadził zespół do ćwierćfinału. Z czasem Kolumbijczyk zapracował na transfer z FC Porto do AS Monaco, a po świetnym występie na MŚ 2014 kupił go Real Madryt.

Występy na MŚ U-20: 1987, 1989, 1993, 2003, 2005, 2011, 2013, 2015.

Największy sukces na MŚ U-20: Trzecie miejsce w 2003 roku. [nextpage]

Przed Robertem Lewandowskim Kalidou Koulibaly
Przed Robertem Lewandowskim Kalidou Koulibaly

Senegal (być jak Koulibaly i Mane)

Ich nie dotyczy powiedzenie "do trzech razy sztuka". Senegalczycy przegrali trzy ostatnie finały młodzieżowego Pucharu Narodów Afryki w 2015, 2017 i 2019 roku. Do Polski drużyna przyjedzie podrażniona, z wilczym apetytem na sukces. - Zasłużyliśmy na szacunek. Szkoda, że zaprzepaściliśmy trzy szanse. Zwycięstwo byłoby historycznym osiągnięciem - żałował trener Youssouph Dabo.

Praca z kadrą do lat 20 jest dla Dabo okazją, by wypłynąć na szerokie wody jako trener. Szlifu trenerskiego nabierał we Francji, a obecnie prowadzi Stade Mbour. Szkoleniowiec godzi pracę trenera w klubie i w reprezentacji.

Większość reprezentantów gra w ojczyźnie. Tylko kilkoro Senegalczyków występuje w europejskich klubach. I to oni mają stanowić o sile kadry na polskich boiskach. To napastnicy Ibrahima Niane i Amadou Ndiaye z FC Metz oraz 17-letni obrońca Alpha Dionkou z zespołu Manchesteru City do lat 18.

Wzorami dla młodych Senegalczyków są Kalidou Koulibaly z Napoli i Sadio Mane z Liverpoolu. Żaden z nich nie reprezentował swojego kraju na mundialu do lat 20, ale każdy reprezentant chciałby, żeby ich kariery potoczyły się równie spektakularnie.

Występy na MŚ U-20: 2015 i 2017

Największy sukces na MŚ U-20: Czwarte miejsce w 2015 roku. [nextpage]

Tahiti Reprezentanci Tahiti pisali historię. W 2009 roku po raz pierwszy zakwalifikowali się na mundial U-20 kosztem Nowej Zelandii i tym samym zostali pierwszym wyspiarskim krajem na Pacyfiku, który zakwalifikował się na turniej tej rangi. Ekipa Tahiti wróciła do kraju po trzech porażkach w fazie grupowej. Po dziesięciu latach mały kraj wraca na młodzieżowe mistrzostwa świata.

Na wyspie nikt nie oczekuje od nich wielkich rzeczy. Drużyna w dużej mierze składa się z piłkarzy-amatorów. Nieliczni próbują rozkręcić swoje kariery w rezerwach francuskich drużyn. Tylko trójka gra w młodzieżówkach klubów Ligue 1 - bramkarz Josselin Capel (AS Saint-Etienne) oraz obrońca Tevaitini Teumere i Terai Bremond (obaj Tuluza).

Trener Bruno Tehaamoan, aby poprawić poziom drużyny, zgłosił ją do rozgrywek ligowych seniorów. Efekt nikogo nie powalił na kolana. Drużyna do lat 20 zajęła ósme miejsce na dziesięć zespołów.

Występy na MŚ U-20: 2009.

Źródło artykułu: