Polska traci duży talent. Nie pierwszy raz
Kady Iuri Borges Malinowski (FK Krasnodar)
Dziadek ze strony ojca Brazylijczyka wywodzi się z Polski. Jak donosiły azerskie media, że po występie w spotkaniu pucharowym przeciwko Lechowi Poznań, wysłannicy PZPN mieli nawiązać kontakt z Kadym Malinowskim. Ofensywny pomocnik przekonywał, że temat jego gry z orłem na piersi faktycznie istnieje. Okazało się, że te doniesienia miały niewiele wspólnego z prawdą.
Zarówno Maciej Chorążyk, jak i Jakub Kwiatkowski potwierdzili nam, że w rzeczywistości nikt ze sztabu pierwszej reprezentacji nie rozmawiał z otoczeniem gracza, choć rzecz jasna nazwisko jest znane naszym analitykom. Nie ma żadnej możliwości, żeby Kady był dokooptowany do kadry narodowej, zwłaszcza że na początku 2023 roku był bohaterem transferu z Karabachu Agdam do rosyjskiego FK Krasnodar.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: o Polaku wciąż pamiętają. Zapisał się w historii klubu