Sezon na leszcza w T-Mobile Ekstraklasie
Artur Długosz
Pomimo tego na testach pojawił się między innymi pomocnik George Amartey. 24-letni zawodnik z Ghany, który posiada także obywatelstwo niemieckie. Ten zawodnik ostatni sezon spędził w lidze luksemburskiej, gdzie w zespole Jeunesse Canach zagrał w 13 spotkaniach strzelając 2 gole. Wcześniej występował w niemieckiej okręgówce. Do klubu trafił też Bacar Balde, który jest lewonożnym pomocnikiem. Dotychczas występował głównie w II lidze portugalskiej, gdzie grał dla CD Tondela. Zawodnik jest też reprezentantem reprezentacji Gwinei.
Do drużyny Ryszarda Tarasiewicza dołączył w poniedziałek 25-letni Jair Iglesias. To nominalny pomocnik, który może też występować na lewej obronie. Ostatnio reprezentował barwy Deportivo Cali.
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (6)
-
Fanatyk__Śląska___Wrocław Zgłoś komentarz000) Podbeskidzie Bielsko-Biała (207 000) Jagiellonia Białystok (201 000) Wisła Kraków (185 000) Korona Kielce (181 000) Zagłębie Lubin (181 000) Widzew Łódź (167 000) Pogoń Szczecin (165 000) PGE GKS Bełchatów (164 000) Górnik Zabrze (161 000) Piast Gliwice (157 000) Ruch Chorzów (157 000) Polonia Warszawa (146 000)
-
Pozor Zgłoś komentarzjest " byle jakie " tylko przemyślane lub z nadziejami . Jeśli chodzi np. o Zawiszę Bydgoszcz jako beniaminek ma w swoim składzie większość Polaków na poziomie + kilka nowych twarzy z zagranicą mających w CV grę w Blackupurn Rovers itp./.
-
Pasażer Zgłoś komentarzArtykuł napisany z nudów?
-
Ursus.61 Zgłoś komentarzdo nas więc nie ma się co dziwić że przychodzą amatorzy. Jeśli chodzi o transfery Wisły to nie ma się co dziwić bo trenerem jest Smuda.
-
jerrypl Zgłoś komentarzwrócił Oleksy, lada moment kontrakt podpisze Przybecki. Wydaje się że grać też będą Błąd i Woźniak. Nie wiem jak Zagłębie sobie poradzi bez Pawłowskiego (straty którego raczej się nie dało zapobiec), piłkarza nieprzeciętnego jak na polskie warunki, ale wydaje się że ruchy Zagłębia w tym okienku były dość sensowne i przemyślane. Może zabrakło jedynie wywalenia beznadziejnych Gliwy i Jeża i znalezienia sensownego bramkarza.