Ignorantia iuris nocet - Wisła straciła tak nie tylko Wilka
Maciej Kmita
W czerwcu 2008 roku młody stoper złożył dokumenty o rozwiązanie obowiązującego jeszcze kontraktu z Wisłą na podstawie "prawa Webstera", według którego stawał się wolnym zawodnikiem po wpłaceniu Wiśle odszkodowania. Krakowianie oczywiście nie zgadzali się ze swoimi zawodnikiem.
Jacek Bednarz, który wówczas był dyrektorem sportowym Wisły, tłumaczył, że podpisany aneks podnoszący uposażenie Kokoszki sprawił, że czas trwania kontraktu liczy się od nowa.
Sprawą zajęła się FIFA, która w październiku 2008 roku przyznała rację Kokoszce, który był już związany z FC Empoli. Krakowianie nie chcieli wydać Włochom certyfikatu zawodnika i żądali za niego milion euro opłaty transferowej, ale ostatecznie musieli obejść się smakiem.
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (6)
-
camel Zgłoś komentarzdziwne bo jeszcze kilka lat temu Wisła słyneła z dobrych umów transferowych - szczególnie z zapisów o odstępnym z kolejnego transferu z czego np zarobili duże pieniądze na Kalu Uche
-
Wars Zgłoś komentarzJeżeli klub nie wywiązuje się ze swoich zobowiązań to powinien ponieść ....karę. Mogli na nich zarobić, a mają tylko wielkie G....
-
jedyny_taki Zgłoś komentarzBednarz radził sobie tylko na boisku, pozniej kiepski z niego był dyrektor sportowy i jak widać kiepski tez prawnik.
-
m_kmita Zgłoś komentarzpoprawione ;]
-
Martini87 Zgłoś komentarzDzialu prawnemu? Chyba dzialowi :)