Drużyna "pierwszoroczniaków", czyli najlepsi debiutanci T-Mobile Ekstraklasy
Krzysztof Danielewicz (Cracovia)
Jestem multimistrzem Polski z Zagłębiem Lubin w kategorii U-19 i Młodej Ekstraklasy, ale szansy w seniorskiej piłce w miedziowych barwach się nie doczekał. W rundzie wiosennej sezonu 2011/2012 sam skierował się do I-ligowego Ruchu Radzionków (- W Młodej Ekstraklasie czułem się już jak oldboj), a pół roku później Cracovia wykorzystała fakt, że Zagłębie zwlekało z przedstawieniem mu oferty nowego kontraktu i wykupiła go za bezcen.
Choć transfer "Daniego" był przyklepany zanim Pasy przejął Wojciech Stawowy, wychowanek Parasola Wrocław szybko przebił się do pierwszego składu Cracovii i miał duży udział w wywalczeniu przez krakowian awansu do ekstraklasy.
W najwyższej klasie rozgrywkowej spisuje się bardzo dobrze. W 14 meczach zdobył jednego gola i zaliczył 4 asysty, ale też dwa miesiące stracił na kontuzji stawu skokowego. Choć jest graczem ofensywnym, jest bardzo pożyteczny w odbiorze. Jego najmocniejszym punktem jest gra na jeden kontakt przyspieszające akcje. On zawsze wie, gdzie zagra piłkę, którą poda mu kolega z drużyny albo w którą stronę pośle bezpańską, przejętą futbolówkę.
Liga Dominatorów: Cracovia rządzi w ekstraklasie, Widzew tylko biega za piłką
-
marolstar Zgłoś komentarzligi eskimosów
-
wanciak Zgłoś komentarzpff.. a gdzie Dawidowicz? może nie zasłużył ;) ?
-
Janek123 Zgłoś komentarzz całym szacunkiem dla Pilipchuka i Wójcickiego ale do pierwszego składu zamiast jednego z nich Luis Carlos powinien być