Ivica Vrdoljak (Legia Warszawa)
Może i Legia miała optyczną przewagę w Łęcznej, ale nie potrafiła wygrać walki o środek boiska. Ivica Vrdoljak, tym razem słabiej dysponowany, dał się ogrywać zawodnikom beniaminka, którzy przez to wypracowywali dogodne sytuacje strzeleckie.
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (9)
-
Lucas Brzyski Zgłoś komentarz
zdecydowanie zgadzam. -
Sufler Zgłoś komentarz
i Arajuuri chodzili aż miło. Zagrali swoje najlepsze mecze w całym sezonie :) -
kulawy Zgłoś komentarz
jesteś nie widzisz co graja ci pseudopiłkarzyki. -
kulawy Zgłoś komentarz
ekstraklasie nie ma i nie będzie,musi ewidentnie lizać dupę Osuchowi,bo innego wytłumaczenia nie ma. -
Modafi Zgłoś komentarz
To zagramy w pucharze europy, jaki problem ? A zresztą, mogą zdobyć mistrzostwo, a w LM i tak nie zagrać, też jest taka opcja. -
Modafi Zgłoś komentarz
To zagramy w pucharze europy, jaki problem ? A zresztą, mogą zdobyć mistrzostwo, a w LM i tak nie zagrać, też jest taka opcja. -
Sawczenkos Zgłoś komentarz
Jak Legia za daleko zajdzie w pucharach, to straci lidera w lidze i w Lidze Mistrzów i tak nie zagra ;-) -
Sawczenkos Zgłoś komentarz
Już to pisałem, jaki mistrz, taka liga. Po każdym dobrym występie w Europie, jest olewka w lidze, bo przecież oni sa dobrzy. I guzik zt ego wychodzi, podejście do meczu ehhhhh