Raport SportoweFakty.pl: Inwentaryzacja klubów T-Mobile Ekstraklasy

 Redakcja
Redakcja

Lechia Gdańsk - czy klub z Gdańska potrzebuje wzmocnień czy tylko stabilności? I jedno, i drugie, chociaż transfery muszą zostać przeprowadzone w sposób rozsądny. Na pewno lechistom przydałby się obrońca na lewą flankę. Na tej pozycji jesienią gdańszczanie mieli wiele problemów.

Cały czas mówi się też o tym, że Lechia chciałaby w swoim składzie mieć Sebastiana Milę. Sprowadzenie tego zawodnika wcale nie jest takie łatwe. Niemniej jednak kreator ofensywnej gry byłby bardzo wskazany - zespół z Gdańska klasowego zawodnika na tej pozycji bowiem nie ma.

Korona Kielce - z wszelkimi poradami transferowymi trzeba wstrzymać się do ostatecznej decyzji klubu o przystąpieniu do rundy wiosennej. Po tym jak radni odcięli Koronę od 8 mln zł, złocisto-krwiści znaleźli się nad przepaścią. To wyrwa w budżecie, której kielecki klub nie zasypie nawet wyprzedażą wszystkich zawodników i rzuceniu w bój zdolnej skądinąd młodzieży.
[photo=174921]W przerwie zimowej Radosław Osuch gruntownie przebuduje Zawiszę[/photo]Ruch Chorzów - Niebiescy po przerwie zimowej mają być bardziej polskim zespołem. Zimą Ruch Chorzów oficjalnie opuściło już dwóch obcokrajowców, a wkrótce z zespołem pożegna się trzeci. Kogo natomiast powinien sprowadzić ten klub? Przede wszystkim dobrego obrońcę. W tym kontekście często pada nazwisko Rafała Grodzickiego. W przypadku, gdyby Niebieskich opuścił Grzegorz Kuświk, w Ruchu zapewne byłaby rozważana opcja pozyskania kogoś w jego miejsce, choć przy Cichej 6 wciąż pozostaną Eduards Visnakovs i Michał Efir.

Zawisza Bydgoszcz - Radosław Osuch i Łukasz Skrzyński już dokonali diagnozy i wiedzą, że kosmetyczne zmiany nie uchronią Zawiszy przed spadkiem, więc w przerwie zimowej dokonają w Bydgoszczy prawdziwej rewolucji. Z będącym czerwoną latarnią T-Mobile Ekstraklasy Zawiszą pożegnało się już czterech piłkarzy, a do drużyny Mariusza Rumaka dołączyło trzech nowych. W niebiesko-czarnych barwach nie zobaczymy już Bernardo Vasconcelosa, który wrócił na Cypr i związał się z Doxą Katokopias oraz Anestisa Argyriou, Davida Fleurivala i Joshua Silvy, z którymi Zawisza pożegnał się jeszcze jesienią. Nowymi twarzami w Bydgoszczy są rumuński obrońca Corneliu Cristian Pulhac, chorwacki defensor Luka Marić i znany już z T-ME Jakub Smektała.

Na Pulhacu i Mariciu wzmocnienia defensywy nie powinny się skończyć. Z drugiej strony do zdrowia wraca Łukasz Nawotczyński, który - o ile jest w pełni zdrów - gwarantuje solidny poziom, a to już trzech nowych obrońców względem rundy jesiennej. Środek pola Kamil Drygas - Michał Masłowski - Herold Goulon robi wrażenie, Luis Carlos, Jakub Wójcicki i Wagner też pokazali, że potrafią grać, co może oznaczać, że być może najważniejszą zimową zmianą w Zawiszy powinna być zmiana trenera... Choć przydałby się też skuteczny napastnik i zmiennicy dla wyżej wymienionych.

[htmlsnippet=15501]

Kamil Drygas ponownie w Lechu Poznań? "Tylko za worek pieniędzy"

Która drużyna T-ME potrzebuje największych zmian kadrowych w zimowym oknie transferowym?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (2)
  • Jamal John Zgłoś komentarz
    Piast ma stoperów w osobach Heberta i Osyry dobrych,potrzeba jest bocznych obrońców, jak wypada Brożek to wtopa, jak wypada Klepczyński to mniejsze zagrożenie bo jest młody Mokwa, ale na
    Czytaj całość
    tych pozycjach jest wakat, potrzeba nam pewnego bramkarza jakim był Trela, Cifu zawalił już w wielu meczach, np. w obydwu z Lechią, Kuba Szmatuła ze Śląskiem, i tak w kółko.
    • Varsovia Zgłoś komentarz
      Jak dalej pójdzie to kluby zamiast transferami będą się zajmować drukowaniem pieniędzy. Co najmniej połowie klubów najbardziej potrzebna jest kasa.