Dwanaście Milowych kroków Śląska Wrocław (foto)
24 lutego 2014 roku Tadeusz Pawłowski został trenerem Śląska Wrocław. Przejął drużynę po Stanislavie Levym, pod wodzą którego WKS zatracił swoją jakość i nie osiągał wyników na miarę oczekiwań. Na pierwszym treningu pod skrzydłami Pawłowskiego Mila doznał urazu mięśnia czworogłowego.
Pawłowski nie patyczkował się z jedną z największych gwiazd zespołu. Odebrał mu opaskę kapitana, a także publicznie skomentował nadwagę pomocnika. - Pracujemy nad tym. Mieliśmy rozmowę i mamy specjalną osobę, która zajmuje się dietą. Będziemy starali się doprowadzić Sebastiana do takiego stanu, żeby lepiej wyglądał dla obopólnej korzyści. Sebastian w optymalnej dyspozycji fizycznej na pewno nam pomoże - mówił trener.
To dla Mili był ważny moment, jeden z najważniejszych w jego karierze. Piłkarz wziął się za siebie, ostro wrócił do treningów i niebawem stał się nie tylko kluczowym piłkarzem Śląska, ale i trafił do reprezentacji Polski.
-
mar-bor Zgłoś komentarzw wywiadach, jak mu ciężko, itp. Teraz w wieku 32 lat nagle okazuje się, że jak piłkarz schudnie i trenuje, to jest o niebo lepszy od swoich kolegów z ekstraklapy... W Lechii sobie poradzi, bo to stary ligowy wyjadacz, poniżej pewnego poziomu nie schodzi. Dużo mu dała ta bramka z Niemcami, bo będą o tym gadać jak o remisie z Anglią, czyli do końca świata :)
-
AndyAnderson Zgłoś komentarzstatus legendy nie zasłużył.
-
Adam Para Zgłoś komentarzprzestancie juz z tym milą!!!był i go nie ma ,zwlykly wkład do koszulki,pazernosc go zniszczy,a lechia !!!no cóż!!!