Niezapomniane finały Ligi Mistrzów - na czele thriller w Stambule sprzed 10 lat
6. 18 maja 1994, Ateny
AC Milan - FC Barcelona 4:0 (2:0)
1:0 - Massaro 22'
2:0 - Massaro 45+2'
3:0 - Savicević 47'
4:0 - Desailly 58'
Składy:
Milan: Rossi - Tassotti, Galli, Maldini (83' Nava), Panucci - Boban, Albertini, Desailly, Albertini - Savicević, Massaro.
Barcelona: Zubizarreta - Ferrer, Koeman, Nadal, Sergi (71' Estebaranz) - Bakero, Guardiola, Amor - Stoiczkow, Romario, Begiristain (51' Sacristan).
Trzykrotnie finały Ligi Mistrzów kończyły się przewagą trzech bramek jednej ze stron, a tylko raz różnica wyniosła aż cztery gole. Miało to miejsce 21 lat temu w Atenach, chociaż przed pierwszym gwizdkiem nie sposób było typować tak spektakularną klęskę Dumy Katalonii, która miała wówczas w składzie wielkie gwiazdy na czele z Romario.
Milan Fabio Capello koncentrował się na niepopełnianiu błędów w defensywie i taka taktyka przyniosła Rossonerim awans do finału - w fazie grupowej, która wówczas była ostatnim etapem przed pojedynkiem o tytuł, w sześciu meczach uzyskali bilans bramkowy 6:2. Na Stadionie Olimpijskim potrzebowali tylko 90 minut, by cztery raz zaskoczyć Andoniego Zubizarretę (w tym cudowny lob Dejana Savicevicia)! Zespół Johana Cruyffa wracał do Katalonii na tarczy, a kolejny raz w finale zagrał dopiero 12 lat później.
-
bebi92 Zgłoś komentarzAlmunia wszedł za Piresa a nie za Lehmanna...
-
rafi2008 Zgłoś komentarz"przestawali tracić wiarę" ...!? Chyba zaczynali...