Niezapomniane finały Ligi Mistrzów - na czele thriller w Stambule sprzed 10 lat
5. 19 maja 2012, Monachium
Chelsea Londyn - Bayern Monachium 1:1 (0:0, 1:1, 1:1), karne: 4:3
0:1 - Mueller 84'
1:1 - Drogba 88'
W 105. minucie Robben nie wykorzystał rzutu karnego (Cech obronił).
Rzuty karne:
0:1 - Lahm
X - Mata
0:2 - Gomez
1:2 - Luiz
1:3 - Neuer
2:3 - Lampard
X - Olić
3:3 - Cole
X - Schweinsteiger
4:3 - Drogba
Składy:
Chelsea: Cech - Bosingwa, Luiz, Cahill, Cole - Obi Mikel, Lampard - Kalou (84' Torres), Mata, Bertrand (73' Malouda) - Drogba.
Bayern: Neuer - Lahm, Boateng, Tymoszczuk, Contento - Schweinsteiger, Kroos - Robben, Mueller (87' van Buyten), Ribery (97' Olić) - Gomez.
Bawarczycy jako pierwsi w historii Ligi Mistrzów przystąpili do finału na własnym obiekcie. Chociaż Jupp Heynckes nie mógł skorzystać ze wszystkich podstawowych zawodników w tym Davida Alaby, to Niemcy byli wielkimi faworytami przede wszystkim z uwagi na ogromne osłabienia The Blues - wśród podopiecznych Roberto Di Matteo brakowało m.in. Johna Terry'ego, Branislava Ivanovicia i Ramiresa.
Monachijczycy długo nie potrafili przebić się przez londyńską defensywę, ale wreszcie Thomas Mueller znalazł drogę do bramki Petra Cecha. Chwila nieuwagi sprawiła jednak, że Chelsea wyrównała za sprawą Didiera Drogby po dośrodkowaniu Juana Maty. W dogrywce Bayern powinien "załatwić" sprawę, lecz Arjen Robben zmarnował karnego, a fatalne pudło zaliczył Mario Gomez. Piłkarskie szczęście było 19 maja 2012 roku po stronie Anglików także w serii rzutów karnych, w których Cech poradził sobie ze strzałami Ivicy Olicia oraz Bastiana Schweinsteigera. Kibice Bayernu na Allianz Arena przeżyli ogromny dramat, ale już rok później fetowali triumf na Wembley.
-
bebi92 Zgłoś komentarzAlmunia wszedł za Piresa a nie za Lehmanna...
-
rafi2008 Zgłoś komentarz"przestawali tracić wiarę" ...!? Chyba zaczynali...