Nie tylko "Lewy" - najbardziej spektakularne występy Polaków w historii futbolu

Maciej Kmita
Maciej Kmita

Włodzimierz Lubański vs AS Roma (2:2) - PZP 1969/1970 (15 kwietnia 1970)

Legendarny napastnik reprezentacji Polski i Górnika Zabrze potrafił strzelać gole seriami i ma na koncie kilka cztero- i pięciopaków, ale wybraliśmy jego występ w rewanżowym meczu półfinału Pucharu Zdobywców Pucharów 1969/1970 z Romą (2:2).

Pierwsze spotkanie w Rzymie zakończyło się remisem 1:1, a w rewanżu na Stadionie Śląskim w Chorzowie Włosi wyszli na prowadzenie już w 9. minucie za sprawą Fabio Capello. Górnik bił głową w mur niemal do ostatniego gwizdka, ale w 90. minucie Lubański wykorzystał rzut karny podyktowany za faul na Jerzym Gorgoniu, czym doprowadził do dogrywki. W czwartej minucie dogrywki napastnik Górnika pokonał bramkarza Giallorossich niemal z zerowego kąta. Niestety zabrzanom nie udało się dowieźć korzystnego rezultatu do końcowego gwizdka i dosłownie w ostatniej minucie do wyrównania doprowadził Francesco Scaratti.

By wyłonić finalistę PZP, potrzebny był trzeci mecz, który został rozegrany w na neutralnym terenie. W Strasburgu padł remis 1:1, a o awansie Górnika do finału zadecydował... rzut monetą.

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (4)
  • Vilq82 Zgłoś komentarz
    A nie brakuje Wam występu Romana Koseckiego przeciwko FC Barcelona??
    • Mariusz Bedkowski Zgłoś komentarz
      No i super panie kmita, że poprawiłeś błąd odnośnie pięciu goli Salenki w tym swoim "artykule" jednocześnie kasując mój komentarz. I nie dziękuj amatorze. Nie ma za co....
      • tomekBYDGOSZCZ Zgłoś komentarz
        Lewy dokonał rzeczy niebywałej i nie ma co umniejszać tego sukcesu aczkolwiek należy pamiętać, że to był mecz ligowy, a nie finał Ligi Mistrzów czy Mistrzostw Świata! Brawo Robert!
        Czytaj całość
        Powtórz to kiedyś w meczu który będzie śledzić w TV np. miliard widzów :-).