Emigranci: świetny weekend Polaków! Pomocnik Twente robi furorę w Holandii i przypomina się Nawałce
Mateusz Klich (Twente Enschede)
W najciekawszym meczu 16. kolejki Eredivisie, Twente Mateusza Klicha pokonało 1:0 Ajax Amsterdam, a zwycięską bramkę dla swojego zespołu zdobył właśnie Polak. W 92. minucie spotkania Klich ze spokojem wykorzystał rzut karny i dał swojej drużynie szóste ligowe zwycięstwo w sezonie. Noga mu nie zadrżała, choć była to jedna z ostatnich akcji meczu.To jego trzeci gol dla Twente i trzeci strzelony z "wapna". Klich tradycyjnie wystąpił od pierwszego do ostatniego gwizdka. Odkąd trafił do Twente, nie opuścił ani minuty w meczach ligowych i Pucharu Holandii.
Klich robi w Holandii wszystko, by wrócić do drużyny narodowej, a przypomnijmy, że na początku kadencji Adama Nawałki był on podstawowym zawodnikiem drużyny narodowej. Na ponowne powołanie czeka już od września 2014 roku. Po raz ostatni w koszulce z białym orłem zagrał w meczu 1. kolejki el. Euro 2016 z Gibraltarem. Potem stracił miejsce w reprezentacji, ponieważ nie grał w VfL Wolfsburg, a po przenosinach do 1. FC Kaiserslautern też miał problemy z regularnymi występami.
- Trener Adam Nawałka dał mi do zrozumienia, żebym był cierpliwy. Mój cel to pojechać na mistrzostwa świata do Rosji - stwierdził Klich pod koniec listopada w rozmowie z WP SportoweFakty.