Łukasz Fabiański w antyjedenastce Premier League
Bartosz Zimkowski
Kiedy Kamil Grosicki miał latem przyjść do Burnley FC, kibice tego klubu triumfowali. W końcu mieli przestać oglądać na skrzydle George'a Boyda. To jeden z tych zawodników, na którego trudno jest im patrzeć. Surowy technicznie, często źle ustawiony i zupełnie nieprzydatny w ofensywie. Gol w 19 meczach (16 w podstawowym składzie) to katastrofalny wynik.
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
-
LFC93 Zgłoś komentarzW dupę se wsadźcie te slajdy!