Raport WP SportoweFakty: najlepsi obcokrajowcy w historii Lotto Ekstraklasy

Maciej Kmita
Maciej Kmita

Kalu Uche (Nigeryjczyk)

Do Wisły trafił w 2001 roku z rezerw Espanyolu Barcelona i trener Franciszek Smuda niechętnie na niego stawiał, a ogromny talent Nigeryjczyka eksplodował dopiero, gdy zespół przejął Henryk Kasperczak. Kibice, którzy pamiętają "kasperczakowską Wisłę", pamiętają też wspaniałe rajdy Uche na prawym skrzydle oraz jego niespotykany w futbolu wyskok i świetną grę głową.

Uche na prawej stronie, Kamil Kosowski na lewej flance, w środku pola wspomniany Cantoro oraz Mirosław Szymkowiak, a przed nimi Maciej Żurawski i Marcin Kuźba lub Tomasz Frankowski - nieprzypadkowo tamta Wisłą zdominowała ekstraklasę, a udział Uche w tym był tak samo wielki, jak każdego z wymienionych.
 
Po dwóch sezonach polska liga okazała się dla niego za ciasna i w 2003 roku chciał przenieść się do Ajaxu Amsterdam, a gdy Wisła nie zgodziła się na transfer, ten odmówił wyjazdu na mecz el. LM z Omonią Nikozja. Krakowski klub zdyskwalifikował go na pół roku, a w styczniu 2004 roku nastąpiło nowe rozdanie i Nigeryjczyk związał się z Wisłą nowym, czteroletnim kontraktem, ale już jesienią 2004 roku został na rok wypożyczony do Girondins Bordeaux, a rok później został sprzedany do Almerii. Potem grał też w Katarze, Indiach, Szwajcarii i Turcji, a dziś ponownie występuje w Almerii.

Kalu Uche w Lotto Ekstraklasie:

Lata gry 2001-2004, 2005
Kluby: Wisła Kraków (2001-2004, 2005)
Występy: 54
Bramki: 10
Sukcesy: MP (2003, 2004, 2005), PP (2002, 2003)

 

Najlepszym obcokrajowcem w historii ekstraklasy jest:

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (16)