Od Rijadu do Wrocławia. Najważniejsze momenty w reprezentacyjnej karierze Jakuba Błaszczykowskiego
Degradacja
Wydawało się, że Jakub Błaszczykowski będzie kapitanem drużyny narodowej, dopóki nie zakończy reprezentacyjnej kariery. Waldemar Fornalik, który zastąpił Franciszka Smudę, zostawił opaskę "Kubie", a Adam Nawałka również początkowo mu zaufał, nie chcąc burzyć hierarchii w drużynie narodowej. Błaszczykowski był kapitanem kadry w dwóch pierwszych meczach za kadencji poprzedniego selekcjonera, ale w styczniu 2014 roku doznał urazu kolana, przez który pauzował blisko rok i w tym czasie na kapitana drużyny narodowej namaszczony został Robert Lewandowski.
Jesienią 2014 roku, w pierwszych meczach el. Euro 2016, "Lewy" tylko zastępował Błaszczykowskiego, bo spośród wszystkich podopiecznych Nawałki miał na koncie najwięcej występów w drużynie narodowej, a wybór kapitana dokonywany był właśnie na podstawie reprezentacyjnego doświadczenia. Na początku grudnia 2014 roku Nawałka zakomunikował jednak, że zmienił zasady wyboru kapitana i na stałe przekazał opaskę Lewandowskiemu.
- Robert w trudnych meczach eliminacyjnych pokazał, że szybko stał się prawdziwym liderem zespołu. Grał odpowiedzialnie i z poświęceniem, zarówno w ataku jak i działaniach defensywnych. Zawsze jest gotowy do wzięcia ciężaru gry na siebie, stwarzając kolegom okazje do strzelania goli. Pracując - jak na kapitana przystało - na sukces całej naszej drużyny - tak Nawałka tłumaczył kluczową dla funkcjonowania drużyny zmianę.
Decyzja selekcjonera rozsierdziła Błaszczykowskiego. Pomocnik zapadł się pod ziemię i nie chciał zabierać głosu w sprawie. Doszło nawet do tego, że nie odbierał telefonów od Nawałki. W biografii pióra Małgorzaty Domagalik nie ukrywał, że był przez selekcjonera wodzony za nos w sprawie opaski kapitańskiej. Odwiedzając go w Dortmundzie, Nawałka zapewniał, że podczas rehabilitacji jego status w drużynie narodowej się nie zmieni, tymczasem z otoczenia reprezentacji dochodziły do niego wieści o tym, że Nawałka chce go zdegradować.
-
Dominik Krolczyk Zgłoś komentarzHenio i damian gdzie takie kurwy jak wy sie rodza?jak na ME strzelal gole i ratowal polske to byscie mu obciagali!!!!!takich frajerow jak wy to trzeba ruchac w super!!!!!
-
Henio Szpenio Zgłoś komentarzPrzejdzie do niechlubnej historii, bilety dla rodzinki, zmarnowany karny, a teraz na sile statystyki. Czlowiek bez ambicji i honoru. Kuba obudz sie czlowieku
-
Impatient666 Zgłoś komentarzZ tym najlepszym w historii to przesada. Świetny zawodnik, najwięcej spotkań, ale ogólnie niewiele lepszy od Krzynówka, nie wspominając o generacji półfinalistów MŚ.
-
Damian99 Zgłoś komentarznawet dalej Frankowski wszedł na 10 min i już miał niezłą szanse , Frankowski został bardzo skrzywdzony na tym zgrupowaniu przez selekcjonera bo obecnie jest zdecydowanie lepszy od kuby i w zasadzie powinen mieć miejsce w 1 składzie tym bardziej że Kurzawa tez nic nie gra
-
conan3333 Zgłoś komentarzzamieszaniem w kadrze i taka gra jaka wszyscy wczoraj widzieli-dlaczego ,ano dlatego że złośliwie nie pozwolił zagrać chodzby 10 minut Lewemu a to tylko dlatego że na sile chce by brataniec został i to na długo rekordzista występów w kadrze bo tylko Lewandowski realnie mu zagraża !!!!!!! chociaż wikipedia podaje jasno że ma tylko 100 występow kwalifikowanych ?????? nie dziwne??? powtarzam to nie był jakiś uzgodniony temat -Lewy był w protokole a nawet w dresie ale TRENER WYRAŻNIE POWIEDZIAŁ DZIŚ NIE POWĄCHAŚZ TRAWY!!!!!! wg to łobuzerka i jakieś machlojki które mogą doprowadzić do dużej zadymy w drużynie tym bardziej że lewy ma też mnóstwo kolegów w kadrze i bez nich Wujcio moze szybko po paru porażkach pozegnać kadre-coś mu sie z sodóweczka pomieszało nie ladnie
-
poważny.grzesznik Zgłoś komentarzPowinien być jeszcze 11 slajd - Debiut u wujka