Lanie, najlepszy mecz w historii i wielki niedosyt. Tak wyglądały mecze Polska - Portugalia w XXI wieku
Wielki Ebi i "najlepszy mecz w historii"
- To był najlepszy mecz w historii - krzyczeli polscy kibice, wychodzący ze Stadionu Śląskiego po meczu rozegranym dokładnie 12 lat temu. Polacy bowiem nie dali w nim szans czwartej drużynie świata. A mieli być tylko tłem dla rywali.
Kadra Leo Beenhakkera była po katastrofalnym początku eliminacji Euro 2008. Do tego wydawało się, że atmosfera w zespole jest fatalna. A Polacy walczyli, biegali i strzelali. Portugalczycy zaś kompletnie nie istnieli. Zresztą nim się obejrzeli było 2:0 po dwóch trafieniach Ebiego Smolarka. Później miał szansę na hat-tricka, lecz strzelił zbyt lekko. Fantastyczne okazje zmarnowali jeszcze choćby Maciej Żurawski, Mariusz Lewandowski czy Jakub Błaszczykowski. A przeciwnicy dopiero w ostatniej akcji zdołali przeprowadzić dobrą akcję, która dała im bramkę. Na wyrównanie było już jednak za późno...
ZOBACZ WIDEO Bundesliga: Błaszczykowski wrócił do gry. Wolfsburg znów bez wygranej [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Chorzów, 11 października 2006 r.:
Polska - Portugalia 2:1 (2:0)
1:0 - Euzebiusz Smolarek 9'
2:0 - Euzebiusz Smolarek 18'
2:1 - Nuno Gomes 90+2'
Polska: Wojciech Kowalewski - Paweł Golański, Arkadiusz Radomski, Jacek Bąk, Grzegorz Bronowicki - Jakub Błaszczykowski (66' Jacek Krzynówek), Mariusz Lewandowski, Radosław Sobolewski, Euzebiusz Smolarek - Grzegorz Rasiak (74' Radosław Matusiak), Maciej Żurawski.
Portugalia: Ricardo - Miguel, Ricardo Carvalho, Ricardo Rocha, Nuno Valente - Costinha (46' Tiago), Armando Petit (68' Nani) - Simao Sabrosa, Deco (83' Maniche), Cristiano Ronaldo - Nuno Gomes.
Żółte kartki: Wojciech Kowalewski - Simao Sabrosa, Ricardo Rocha
-
Nowy w mieście Zgłoś komentarzZawsze i wszędzie polska „reprezentacja” przegrywać bedzie!