Nie tylko Milan i Krzysztof Piątek. Największe rozczarowania trwającego sezonu

Bartłomiej Bukowski
Bartłomiej Bukowski

Everton 

Everton rokrocznie w Premier League należy do faworytów do zdobycia tytułu "best of the rest", czyli najlepszego zespołu spoza wielkiej szóstki. W aktualnej kampanii klub jednak miał rzucić wyzwanie najmożniejszym i spróbować wedrzeć się między nich. 

W tym celu zdecydowano się nie żałować pieniędzy i postawiono na, przynajmniej teoretycznie, solidne wzmocnienia. W sumie w minionym okienku tylko 4 kluby w Anglii wydały więcej na nowych piłkarzy. 

Alex Iwobi, Moise Kean czy Andre Gomes mieli wnieść klub na wyższy poziom. Nic z tego. Zespół aktualnie jest dużo bliższy strefy spadkowej niż jakiejkolwiek walki o puchary. Po 13 kolejkach Premier League zajmuje dopiero 16. miejsce w tabeli. 

ZOBACZ WIDEO: "Druga połowa". Jerzy Brzęczek dobrze przygotował kadrę? "Wierzę, że pierwsza połowa z Izraelem to nie był przypadek"

Zawodzi niemal wszystko, na czele z tak wzmocnioną latem ofensywą. Zaledwie 3 zespoły mają na koncie mniej strzelonych bramek. Nie dziwi zatem, że coraz głośniej mówi się o tym, że za taki stan rzeczy swoją posadą zapłaci Marco Silva.

W najgorszej sytuacji znajduje się...

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
  • zadziwiony Zgłoś komentarz
    A ja twierdzę, że Piątej, jeszcze znowu będzie wielki. Chyba, że zostanie całkiem zdeptany przez malkontentów