Bundesliga: wyzwanie Roberta Lewandowskiego, Krzysztof Piątek musi strzelać

Tomasz Skrzypczyński
Tomasz Skrzypczyński

Łukasz Piszczek

Tylko cztery punkty straty ma Borussia Dortmund do prowadzącego Bayernu Monachium. BVB na pewno nie powiedziało jeszcze ostatniego słowa, podobnie jak Łukasz Piszczek.

Mimo 34 lat, były już reprezentant Polski wciąż imponuje formą i cieszy swoją grą trenera Luciena Favre'a. Piszczek powinien być podstawowym zawodnikiem drużyny w końcówce sezonu, choć przy napiętym terminarzu szkoleniowiec może rotować składem.

Wciąż trwają też rozmowy Polaka z klubem na temat przedłużenia jego umowy. Dyrektor BVB Michael Zorc zapewnił, że Piszczek jest zbyt ważnym zawodnikiem dla zespołu, by z niego zrezygnować. To dobry prognostyk.

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (2)
  • zbych22 Zgłoś komentarz
    Dzisiejszy mecz zaczyna na ławie,a z ławy trudno jest strzelić. Żeby tego dokonać trzeba być na boisku.
    • Dżorcz Klunej Zgłoś komentarz
      Trzymam kciuki za Krzycha, musi się w końcu przełamać i odpalić te swoje rewolwery ale po tak długiej przerwie będzie to bardzo trudne.