Ściągawka dla Paulo Sousy. Na nich warto postawić
Bartosz Kapustka (Legia Warszawa)
Czasami warto zrobić krok w tył, by potem wykonać dwa do przodu. Powrót do PKO Ekstraklasy nie był dla Bartosza Kapustki zesłaniem, ale olbrzymią szansą na uratowanie kariery. Po przebojach na Zachodzie, 24-latek odbudował w Legii Warszawa i znów gra jak przed wyjazdem do Leicester City.
Kapustka w stolicy spotkał trenera Czesława Michniewicza, który obdarzył go dużym zaufaniem. Gra na swojej ulubionej pozycji i razem z Luquinhasem napędzają grę Legii. Jeszcze w listopadzie sam piłkarz lekceważąco podchodził do kwestii powrotu do kadry, jednak powołanie na marcowe mecze dla Kapustki nikogo dziwić już nie powinno.
Kapustka ma już za sobą występy w reprezentacji Polski, był jednym z naszych odkryć podczas EURO 2016. Pomocnik zachwycił wtedy swoją grą w meczu z Irlandią Północną (1:0) i jego nazwisko stało się w kraju bardzo rozpoznawalne.
Zobacz także: Milionerzy z boiska. Od ich zarobków może zaszumieć w głowie
-
jurasgit Zgłoś komentarzTylko nie Piątek !!!
-
Teddy Boy Zgłoś komentarzPismaki z zaprzyjaźnionymi agentami piłkarzy ustalają skład kadry na EURO...
-
leno Zgłoś komentarzprzeciętności naszej ekstraklasy może wyróżniać się wielu zawodników ale dopiero w bezpośrednim kontakcie z zawodnikami z innych lig wychodzi różnica.
-
Pan wszystkich Panów Zgłoś komentarzCitko jest? Nie klikam dalej i tyle.
-
lewybdg Zgłoś komentarzkapustka... żenada.
-
Tomasz Sobczak Zgłoś komentarzZACZĘŁO SIĘ...brak słów...
-
MKSKorona1973 Zgłoś komentarzWalukiewicza od paru miesięcy to może grać obok Glika i Bednarka jako jeden z trójki obrońców.
-
santa66 Zgłoś komentarzPismaki już zaczynają ustalanie składu. W końcu, kto się na tym zna lepiej niż oni.