Smutne wieści. I to w dzień startu Ligi Mistrzów
Klub: VfL Wolfsburg
Wiek: 20 lat
Podobnie jak Kamil Piątkowski czeka na debiut w Lidze Mistrzów, ale przynajmniej postawił już pierwsze kroki w europejskich pucharach. Do niemieckiego VfL Wolfsburg trafił w poprzednim sezonie, a drużyna grała wtedy w eliminacjach Ligi Europy. Bartosz Białek przedstawił się także w Bundeslidze, ale podbój niemieckich boisk przerwała poważna kontuzja. Jeszcze nie powrócił po niej do gry.
W tym tygodniu RB Lipsk zgłosił do rozgrywek nastolatka Daniela Krasuckiego. Juniorski reprezentant Polski jeszcze nie zadebiutował w pierwszym zespole, jego szansa na pokazanie się w Lidze Mistrzów jest minimalna. To samo jednak w poprzednim sezonie można było powiedzieć o Szymonie Czyżu, a jednak w niestandardowych okolicznościach było mu dane pokazać się w meczu Lazio z Club Brugge.
-
Łączy Nas PAULO SOUSA Zgłoś komentarzOSIĄGNIĘCIE?
-
Sławomir Trojanowski Zgłoś komentarzjuż nie wspomnę, bo z nimi to był pogrom.
-
Nautilus Zgłoś komentarzA jak ma być inaczej? Skoro do trzeciej czy czwartej ligi transferuje się zawodników z różnych stron świata?
-
Poot Zgłoś komentarztalentów. Ale popatrz co dzieje się z tymi talentami??? W Polsce, jeżeli chodzi o piłkarzy, zagra taki dobrze parę meczy - pokaże parę udanych zagrań. Do "wsi" zjeżdżają skauci z europy. "Talent" się stara przy czym faktycznie wyszło mu parę zagrań. "Gwiazda się rodzi" niesie wieść. WŁASCICIELE klubu zacierają ręce ponieważ załata się parą dziur finansowych - dziurę po Talencie załata się jakimś rencistą, były finalistą sprzed 15 lat jakiegoś finału. Manager zawodnika dwoi się i troi - no bo wiadomo premia - i tak Polski Talent ląduje za granicą. A tam... okazuje się, że niestety niewiele potrafi. Inny system. Inna mentalnośćć. W Polskim klubie stał zawsze w świetle kamer, jupiterów. W nowym klubie po debiucie i kilku prostych błędach i totalnej krytyce "jest w piekle".... Story na temat "Polskiego Talentu" , można by było ciągnąć dalej. Jest jedna zasada - trzeba chcieć. Zwróć uwagę, że za granicą głównie i jakoś dziwnie "nie wychodzi polskim talentom". Nie będę przytaczał drogi na szczyty Lewego. Ale jak było z Piszczu. Pismacy piszą do znudzenia o Robercie - brawo. Ale dlaczego żaden nie napisał jak na szczyty najlepszego defensora świata dochodził Łukasz? To story byłoby dla mnie rownież bardzo ciekawe /nie uniżając wartości Roberta/. Łukasz MUSIAŁ sią przepychać do pierwszego szeregu. POKAZAC SWOJ TALENT. Roberta kupił markowy klub. I tu kolejny punkt - "polski talen" w nowym klubie musi mieć mocny chrakter. ILU wyjeżdżających polskich piłkarzy do nowego klubu zna język...??? Moim udaniem każdy młody chłopak chce strzelaś bramki a "nie stać na budzie". A tak szczerze: co Ty wolałbyś: być na miejscu Szczęsnego /w jego najlepszych czasach/ czy Lewandowskiego? W kontekście Szczęsnego. Nie wiem na ile interesujesz się piłką nożną np BuLi. Proponuję porównaj jaką bramkę "puścił" w meczu z Lipskiem - Maniek Neuer. Dzięki za uwagę Miłego dnia.
-
jaguś Krzyżak Zgłoś komentarzAle za to żaden kraj się nie jara liga mistrzów tak jak Polska....bo ma 5 reprezentantów w 32klubach i Legie w lidzeEuropy
-
zbych22 Zgłoś komentarztym swój udział pompując balony i przezywając polskich piłkarskich nieudaczników gwiazdami, perłami, brylantami czy diamentami. A ile oni znaczą w poważnej piłce możemy się przekonać przy rozgrywkach mocniejszych lig.
-
LeoBinHaker Zgłoś komentarzJesteśmy potęga piłkarską. Zwiększmy nasze oczekiwania w stosunku do kadry.
-
jk323 Zgłoś komentarzNajwięcej 'w Europie'-gra polskich bramkarzy-bo na tej pozycji DECYDUJE talent a nie skorumpowany klub który żąda by 'puszczał lewe bramki'-nawet jak je puści- MUSI UMIEĆ GRAĆ DOBRZE.