Młodzi, zdolni, głodni sukcesów. To może być ich sezon w PGNiG Superlidze

Marcin Górczyński
Marcin Górczyński

Arkadiusz Ossowski (MMTS Kwidzyn)

Data urodzenia: 4.11.1996

Pozycja: środkowy rozgrywający

Podobny przypadek jak Kowalczyk, choć z mniejszym doświadczeniem w Superlidze. Wszyscy w środowisku wiedzą, że to duży talent, Ossowskiego dostrzegł też selekcjoner Piotr Przybecki, który powoływał go na konsultacje szkoleniowe. Na razie na jego koncie jednak głównie pojedyncze dobre występy. MMTS wiąże z wychowankiem duże nadzieje, zatrzymał go na kolejne sezony, ale najbliższe rozgrywki zweryfikują oczekiwania. W Kwidzynie będzie już numerem dwa, u boku Michała Potocznego. 

Czy Bartosz Kowalczyk będzie odkryciem sezonu w Superlidze?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Ręczną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (2)
  • Sylwester Sikora Zgłoś komentarz
    Cbc. Masz sto pięć% racji. Oni po prostu nie wiedzą co piszą, nie znają znaczenia słów a przede wszystkim piłki ręcznej. Jeśli do 20 roku życia nie jesteś w pierwszej siódemce
    Czytaj całość
    dobrego zespołu, w reprezentacji - tylko BRYLUJESZ! w SMS (może w nauce, lecz i w to nie wierzę) - zapomnij o sporcie zawodowym. Zrozumcie to wreszcie. W końcówce lat 60-tych w reprezentacji pełno było 18-latków. A kariery Słoweńców (Słowenia to mały kraj, w którym ludzie kochają i uprawiają sport; ciekawe, co uprawiali - poza konopiem - chłopcy z WP?)? Blaż Janc miał 19 lat i występował w Rio. Dopiero później został wypożyczony do Stali Mielec. Ha, ha. PS. Miałem 17 lat, kiedy grałem w I lidze ręcznej (wówczas najwyższa klasa rozgrywkowa). Nie byłęm żadnym wyjątkiem. Amen.
    • Cbc Zgłoś komentarz
      "Młodzi, zdolni...". Połowa graczy z zestawienia ma 20 lat lub więcej. W skali europejskiej powinni być to gracze już doświadczeni, a nawet, w niektórych przypadkach, stanowiący o sile
      Czytaj całość
      swoich drużyn. Przykładów na zachodzie jest wiele. A u nas... są dalej młodzi i zdolni. Ba! Nawet dobrze "nie powąchali" pierwszej reprezentacji. Smutne to, że tak to się wszystko toczy w naszym kraju. Wiele już słów padło na tym forum (i innych również) dotyczących szkolenia, młodzieży, systemów, trenerów itd. Nie będę się tutaj powtarzał, napomknę tylko, że bardzo oczekuję na czasy, w których gniewni młodzieńcy będą w wyjściowych składach zespołów ligowych na porządku dziennym, a nie będą pojawiać się jako wieczne utalentowane nadzieje w podobnych jak to zestawieniach.