Ambitne plany spaliły na panewce - podsumowanie sezonu 2015/16 w wykonaniu Chrobrego Głogów
PGNiG Superliga
Szczypiorniści Chrobrego sezon rozpoczęli fatalnie. Po inauguracyjnym remisie w Opolu porażka goniła porażkę, a premierowy komplet punktów głogowianie zainkasowali dopiero w 8. kolejce we Wrocławiu. Na pierwsze wywalczone oczko w hali im. Ryszarda Matuszaka Bartosz Jurecki i spółka niezwykle długo kazali czekać swoim kibicom, bo aż do zamykającego pierwszą rundę sezonu zasadniczego, derbowego pojedynku z Zagłębiem.
Rzec można, iż był to moment przełomowy, bowiem dolnośląski zespół odrodził się jak feniks z popiołów i ruszył z odsieczą zdobywając 9 punktów w kolejnych 5 meczach. Co warte podkreślenia, głogowianie we własnej hali byli niezwykle blisko od poskromienia mistrzów Polski, którym po zaciętej i ambitnej walce ulegli jedną bramką. Pomyślna seria szybko zmazała plamę ze startu sezonu i pozwalała mieć nadzieje na włączenie się do walk o przedsezonowe cele. Jednak porażka na zakończenie fazy zasadniczej w Lubinie zadecydowała o lokacie szóstej w tabeli na zamknięcie rundy zasadniczej, która nie ułatwiła głogowianom walki w play-off'ach. Tam ponownie zaliczyli oni znaczny spadek formy i zwyciężyli tylko raz. Chrobry sezon zakończył zaledwie na ósmym miejscu w ostatnim dwumeczu ponownie musząc uznać wyższość rywali zza miedzy.
8. miejsce
Mecze: 28
Zwycięstwa: 10
Remisy: 3
Porażki: 15
Bramki: 713:755
Najwyższe zwycięstwo: 19. kolejka Chrobry Głogów - Śląsk Wrocław 25:15 (10 bramek)
Najwyższa porażka: 18. kolejka Azoty Puławy - Chrobry Głogów 22:36 (14 bramek)
Najwięcej bramek w jednym meczu: 63 - Górnik Zabrze - Chrobry Głogów 38:25