Chłopaki do wzięcia. Solidni ligowcy bez klubu
Marcin Górczyński
Dość świeża sprawa, były król strzelców Superligi długo negocjował nową umowę z Wybrzeżem Gdańsk. Temat ostatecznie upadł. - Szukam klubu w Polsce, jestem zdrowy i gotowy na dalszy rozwój mojej kariery - zapowiadał. Rodowity gdańszczanin prawdopodobnie znowu ruszy w kraj. Sporą część kariery spędził na południu - dwa lata w Kielcach, cztery w Stali Mielec. Kostrzewa mógł zrobić większą karierę, gdyby nie poważne urazy, które na kilka miesięcy eliminowały go z treningów. W ostatnim sezonie w Wybrzeżu 29-latek pokazał jednak, że stać go jeszcze na solidne występy. Według naszych informacji, niedawno rozmawiał z nim SPR PWSZ Tarnów.
Polub Piłkę Ręczną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (6)
-
chejter Zgłoś komentarzbyłego reprezentanta Polski, który ma na swoim koncie występy w Azotach Puławy i Vive Kielce.... i po temacie Patryka Kuchczyńskiego...
-
krzys pawlak Zgłoś komentarzPuławy.
-
hbll Zgłoś komentarzrozgrywających, czasem obrotowych, ale skrzydłowych już nie. Mimo, że Chodara, Kuchczyński, Świtała czy przede wszystkim Kostrzewa byliby wzmocnieniem większości klubów superligi, to nikt nie chce im płacić, bo lepiej te pieniądze przekierować na deficytowych rozgrywających. Myślę sobie, że gdyby Gliński kilka lat temu nie został przemianowany na środkowego rozgrywającego, to pewnie dziś też byłby w tym zestawieniu. Inna sprawa to bramkarze - Koszowy, Bogdanov, Ivic, Cupara, Borbely, Galia - jeszcze pewnie paru innych - mamy w Polsce sporo bardzo dobrych najemników z zagranicy i polski bramkarz musi prezentować naprawdę wysoki poziom, żeby grać w superlidze.
-
emeryt45 Zgłoś komentarza może zatrudnić w muzeum sportu