A po nocy przychodzi dzień. Kompendium PGNiG Superligi: MMTS Kwidzyn
Zmiany kadrowe
Kiedy w maju zapytaliśmy trenera Tomasza Strząbałę o kolejne ruchy transferowe, odpowiedział stanowczo: - Nie stać nas na więcej wzmocnień. Kadra jest zamknięta. Do tego momentu MMTS ściągnął jedynie rekonwalescenta Kamila Netza i przyspawanego do ławki Azotów Roberta Orzechowskiego. Drugi z nich wrócił w miejsce, gdzie niegdyś brylował i piął się w hierarchii prawych rozgrywających. Wciąż drzemią w nim duże możliwości, może odbudować się w Kwidzynie, ale całokształt nie pozwalał raczej myśleć o czymś więcej niż ćwierćfinał.
Sytuacja zmieniła się w lipcu. Na rynku wolni pozostali gracze z klubów bez licencji - Mebli Wójcik Elbląg i KPR-u Legionowo. Z północy kraju MMTS wyciągnął swojego wychowanka, Bartosza Janiszewskiego, z Mazowsza wicekróla strzelców i rewelację sezonu, Kacpra Adamskiego. Pytanie, czy ten drugi odnajdzie się w klubie z innymi indywidualnościami. Stawiamy, że dołoży kilka trafień co mecz. Siódemka kwidzynian wygląda obiecująco, trochę gorzej ze zmiennikami, choć bez tragedii. W tym składzie, oczywiście wyłączając kontuzje, ćwierćfinał to plan minimum.
Po stronie odejść tylko jedno bardzo uznane nazwisko - Maciej Pilitowski zagra w Kaliszu. Środek MMTS-u obsadzony jest jednak na tyle mocno, że wyrwa nie powstanie. Pozycję obsadzą reprezentant kraju Michał Potoczny i wielka nadzieja, Arkadiusz Ossowski.
ZOBACZ WIDEO Bieniek na jedno pytanie nie chciał odpowiedzieć. "Jeszcze będę się musiał tłumaczyć"Przyszli:
Kacper Adamski (KPR Legionowo)
Bartosz Janiszewski (Meble Wójcik Elbląg)
Robert Orzechowski (Azoty Puławy)
Kamil Netz (Meble Wójcik Elbląg)
Tomasz Strząbała (PGE VIVE Kielce - trener)
Odeszli:
Maciej Pilitowski (Energa MKS Kalisz)
Kelian Janikowski (Spójnia Gdynia)