Tym żyła Polska - siatkarskie podsumowanie 2012 roku
Pomysł na rewolucyjną... nudę
Przegląd krajowy zakończymy dość świeżą dyskusją na temat nowego formatu siatkarskiego spotkania, wymyśloną i promowaną przez Mirosława Przedpełskiego. Krótkie sety, grane maksymalnie do 16 punktów i gra do pięciu wygranych partii miały w zamierzeniu prezesa PZPS uatrakcyjnić spotkania siatkówki, a po aprobacie prezesa FIVB miała stać się ogólnie obowiązująca na całym świecie (w dalekiej perspektywie lat, ale jednak). Szumnie zapowiadany format zaprezentowano podczas spotkania towarzyskiego Skry Bełchatów z reprezentacją Polski... i wbrew oczekiwaniom władz Związku, nie przyjął się on dobrze na kibicowskim, dziennikarskim, a nawet na siatkarskim gruncie. Zmianom zarzucano m.in. wytrącanie zawodników z rytmu przez częstotliwość setów, brak zapowiadanych emocji i przez to nudę w poczynaniach na parkiecie. Nawet ci, którzy dawali pomysłowi Przedpełskiego szanse, po obejrzeniu spotkania jawnie wyrażali swoje niezadowolenie. Ludzie PZPS-u zapowiadają, że nowy system będzie dopracowywany i być może zobaczymy go raz jeszcze, np. w finałach Pucharu Polski.
Zdajemy sobie sprawę, że w tak ograniczonym objętością materiale nie uwzględniliśmy innych ciekawych wydarzeń tego roku w polskiej siatkówce. Czego, według Was, brakuje w naszym zestawieniu? Czekamy na Waszą opinię w komentarzach i zapraszamy do dyskusji!