Siedem miesięcy rozczarowań - podsumowanie sezonu 2015/2016 MKS-u Będzin

 Redakcja
Redakcja
Stelio DeRocco ze swoim zespołem podczas przerwy

Podsumowanie sezonu

Ostatnie siedem miesięcy były dla MKS-u Będzin trudne. Zespół borykał się z wieloma problemami, dotyczącymi głównie swojej gry. Na inaugurację sezonu będzinianie pokazali się z dobrej strony, lecz w miarę upływu czasu ich dyspozycja pogarszała się. Siatkarze gaśli w oczach, a nawarstwiające się porażki nie wpływały dobrze na ich morale. Sprowadzenie nowego trenera, Stelio DeRocco, było dla nich bodźcem do lepszej pracy na treningach, ale również podczas spotkań. Szkoleniowiec przekazał im wiarę w to, że są w stanie wygrywać. Efekty były widoczne na boisku, lecz pod koniec rozgrywek znów coś się stało, że dobra dyspozycja zamieniła się w grę pełną błędów, skłaniającą do poczucia wstydu.

Sezon 2015/2016 można spisać na straty. Nadzieje były większe, ale jak zwykle zweryfikowało je boisko. MKS w tych rozgrywkach był najsłabszy. Jednak włodarze klubowi już zadbali o większą stabilizację, gdyż jeszcze w czasie sezonu podpisali dwuletni kontrakt ze Stelio DeRocco. Przed doświadczonym szkoleniowcem trudne zadanie zbudowania drużyny o dużym potencjale, który w trakcie rozgrywek nie zniknie ot tak.

Czy MKS Będzin stać było na wyższą lokatę w sezonie 2015/16?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Siatkówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)