Tym razem morze nie mogło więcej. Antyszóstka 18. kolejki PlusLigi
Atakujący: Mariusz Wlazły (PGE Skra Bełchatów ) [1]*
Dotychczas trudno było mieć zastrzeżenia do gry jednego z najlepszych polskich atakujących, głównie budziła ona zachwyty, ale w meczu w Rzeszowie zagrał o wiele poniżej swojego poziomu. I był najsłabszym ogniwem swojego zespołu, walnie się przyczyniając do złego dla PGE Skry wyniku. W ataku skończył zaledwie jedną trzecią otrzymanych piłek, pięć razy dał się zablokować, a trzykrotnie popełnił w tym elemencie błąd. Ale największy błąd popełnił przy stanie po 26 w zaciętej końcówce trzeciego seta, dotykając siatki przy przebijaniu przechodzącej. Przez cały mecz wykonał jeden punktowy blok i miał jednego asa serwisowego, a zepsuł pięć zagrywek. Zakończył spotkanie z ujemnym ratio, co rzadko zdarza się atakującym.
* - w nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki
ZOBACZ WIDEO Ferdinando De Giorgi: Młodych trzeba uczyć, jak się pracuje w pierwszej reprezentacji