Ale wymyślili. Takie auto Niemcy przygotowali dla Małysza
Mateusz Kozanecki
Skok w garniturze
Podczas konkursu w Garmisch-Partenkirchen w 1966 roku jednym z gości obecnych na skoczni był 53-letni wówczas Stanisław Marusarz. "Dziadek" wprawił organizatorów w ogromne osłupienie, gdy pożyczył narty i buty i zamierzał oddać skok w garniturze.
Osiągnął wtedy odległość 66 metrów i otrzymał ogromny aplauz. Inni skoczkowie, w tym m.in. Bjoern Wirkola, nosili go na ramionach. Marusarz skoczył także dzień później w Innsbrucku.
Polub Sporty Zimowe na Facebooku
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
-
Jarosław Daniluk Zgłoś komentarzTo już stara informacja!!!!