Oto największe nadzieje polskich skoków narciarskich. Przyszłość jest w ich talentach!

Dawid Góra
Dawid Góra

Oczywiście to nie wszyscy skoczkowie, którzy dają nadzieję na to, że polskie skoki będą święcić triumfy także w przyszłych latach. Choćby w kadrze juniorów Robert Mateja i Piotr Fijas mają do dyspozycji jeszcze Sebastiana Hebla oraz Pawła Guta. W zakończonym już w tym roku Lotos Cup objawiły się kolejne talenty, które pozwalają wierzyć w przyszłość tego sportu w naszym kraju. Sądząc po ich zapale, talencie i umiejętnościach mogą w przyszłości wygrywać w niejednym konkursie Pucharu Świata, mistrzostw świata czy igrzysk olimpijskich. Rodzi się pytanie czy trafią na odpowiednich ludzi, którzy skierują ich w stronę kolejnych sukcesów - już na znacznie wyższym, seniorskim poziomie? Czy będą mieć wystarczająco dużo zdrowia i szczęścia? Czy znajdą się pieniądze w klubach na ich szkolenie? Tego im życzymy. Jeśli oprócz Adama Małysza i Kamila Stocha polskie skoki będą mieć kolejnych wielkich mistrzów, zainteresowanie tą dyscypliną sportu nie osłabnie.

Kogo można obecnie nazwać największą nadzieją polskich skoków narciarskich?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Sporty Zimowe na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (3)
  • kmic Zgłoś komentarz
    Ale stronnicza ta lista... jak można było pominąć największą nadzieję polskich skoków czyli Stefana Hulę? Powiedzmy wprost: mało kto z jego rocznika skacze tak jak on! W odróżnieniu
    Czytaj całość
    od innych naszych skoczków można go pochwalić za stabilność i regularność - wszystkie skoki oddaje mniej więcej takiej samej długości (bez względu na rozmiar skoczni). Redaktorze - opamiętaj się!
    • cop Zgłoś komentarz
      gamoń w okularach z play
      • --.night.-- Zgłoś komentarz
        a JĘDREK CURUŚ BUŁECKA CURUSIA BUŁECKI CURUŚ?