PŚ: Talent na miarę Stocha i Małysza eksplodował. Podsumowanie zawodów w Trondheim
Najstarszy zawodnik na podium Pucharu Świata: Noriaki Kasai
Japończyk ani myśli przestać zadziwiać świat skoków narciarskich. Po raz trzeci w tym sezonie Kasai ukończył zawody na najniższym stopniu podium. Tym samym Azjata wyśrubował swój własny rekord najstarszego zawodnika w czołowej trójce zawodów PŚ. W środę podopieczny Tomoharu Yokokawy stanął na przysłowiowym pudle w wieku 43 lat, 8 miesięcy i 4 dni. Reprezentant Kraju Kwitnącej Wiśni osiągnął ten sukces w wielkim stylu. W finale Kasai idealnie wykorzystał dar od natury (lekki wiatr pod narty) i uzyskał aż 143 metry. Taki rezultat pozwolił mu wyrównać rekord Granasen, należący wcześniej tylko do Michaela Hayboecka, oraz awansować z 10. na trzecią pozycję. Przed zawodnikami trzy konkursy w Vikersund. Taki lotnik jak Japończyk na Vikersundbakken powinien czuć się jak ryba w wodzie.
Zobacz także: Odważna deklaracja Noriakiego Kasai przed weekendowymi lotami
Zobacz wideo: Andrzej Stękała: Jestem szczęśliwy. Dziękuję wszystkim-
jajajaj Zgłoś komentarzwtedy tą twoją eksplozję.
-
yes Zgłoś komentarzPoczekajmy trochę z oceną eksplodowania talentu. Pompowanie balu nie zawsze wychodzi na dobre.
-
woj Mirmiła Zgłoś komentarzwyrost ;D Przed dwoma laty mieliśmy jeszcze większe 'eksplozje' - zawody PŚ wygrywali Biegun i Ziobro, teraz zupełnie niewidoczni; - Andrzejowi życzę dalszego rozwoju talentu potwierdzanego dobrymi startami w kolejnych turniejach PŚ :)