PŚ: obiekt w Klingenthal idealny dla Polaków! Kot z szansą dołączenia do Stocha i Małysza

Szymon Łożyński
Szymon Łożyński

Sensacyjna wiktoria Krzysztofa Bieguna 

O wejściu z takim przytupem do Pucharu Świata, jak zrobił to Krzysztof Biegun, marzy wielu młodych zawodników. Obecnie trenujący w polskiej kadrze B pod okiem Roberta Matei skoczek z Gilowic zadebiutował w walce o Kryształową Kulę w lutym 2013 roku, gdy zdobył punkt za 30. miejsce konkursu lotów narciarskich na mamucie w Oberstdorfie. Dziewięć miesięcy później Krzysztof Biegun cieszył się już z pierwszej wiktorii Pucharu Świata i do tego żółtej koszulki lidera cyklu. 

Inauguracyjne zawody sezonu 2013/2014 były bardzo loteryjne, ale szczęśliwe dla Biało-Czerwonych. Co prawda przegraną walkę z wiatrem stoczył Kamil Stoch, ale pozostali nasi reprezentanci w tej loterii wyciągnęli świetne losy. Dotyczy to zwłaszcza Krzysztofa Bieguna, który startując z niskim numerem startowym wykorzystał wysoki rozbieg, dobre noszenie i uzyskał aż 142,5 metra.

Takiego rezultatu do końca pierwszej serii nikt już nie był w stanie pobić. Ostatecznie nie przeprowadzono drugiej kolejki, a więc z sensacyjnego triumfu mógł się cieszyć ówczesny 19-latek. W tym pamiętnym konkursie jeszcze trzech Polaków znalazło się w czołowej dziesiątce (5. Piotr Żyła, 6. Maciej Kot, 9. Jan Ziobro). 

Obecny lider naszej reprezentacji Maciej Kot także ma miłe wspomnienia z Klingenthal. Jakie? O tym dowiesz się z kolejnego slajdu.

Czy Maciej Kot wygra niedzielny indywidualny konkurs PŚ w Klingenthal?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Sporty Zimowe na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (2)
  • Wiesiek23 Zgłoś komentarz
    Przestancie juz pier...lic o szansach dla glupich..Znow balonik pęknie i bieda sie zasra
    • beret Zgłoś komentarz
      znowu szczekacie to slabeuszy duzo gadac na treningu a zawody do dupy