Zagraniczne media zachwycone poziomem konkursu w Engelbergu i wygraną Domena Prevca
Daniel Ludwiński
Dla norweskich mediów po niedzielnym konkursie liczy się praktycznie tylko Daniel Andre Tande. Poszczególne portale zgodnie rozpoczynają swoje sprawozdania od informacji o niebotycznym locie Norwega, który lądował tak daleko, że nie zdołał ustać swojej próby i zajął przez to jedenaste miejsce.
"Daniel skończył jako jedenasty, ale mógł być znacznie wyżej. Gdyby utrzymał się na nogach, to odległość 144,5 meta byłaby nowym rekordem skoczni. - Czułem panikę. Leciałem tak, że mogłem wylądować jeszcze znacznie dalej, a wtedy mogłoby się to skończyć złamaniem nogi - mówił Tande." - czytamy w relacji Nettavisen.no. Nazwisko Kamila Stocha pojawia się tylko w kontekście przedstawienia kolejności na podium.
ZOBACZ WIDEO Kamil Stoch: Wykonałem swoją pracę w 70 procentach
Polub Sporty Zimowe na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
-
Chrisrks Zgłoś komentarzMłody będzie jednym z kandydatów,ale myślę,że jednak nie da rady oddać 8-miu doskonałych skoków.Tande,Austriacy i Maciej z Kamilem,to grupa pretendentów do końcowego zwycięstwa.