40 lat Małysza. Przypominamy sukcesy "Orła z Wisły"

Karol Borawski
Karol Borawski

Turniej Czterech Skoczni

Sezon 2000/2001 był początkiem "Małyszomanii". Wszystko zaczęło się od triumfu w 49. edycji Turnieju Czterech Skoczni. Do tego czasu Polak miał zaledwie trzy zwycięstwa w zawodach Pucharu Świata, na dodatek ostatnie z nich (w Hakubie) zostało odniesione niespełna cztery lata wcześniej.

6 stycznia 2001 roku Małysz zapewnił sobie wygraną w prestiżowym turnieju. Do ostatniego konkursu w Bischofshofen przystępował jako lider cyklu, uskrzydlony odniesionym dwa dni wcześniej zwycięstwem w Innsbrucku.

Ostatni konkurs przyciągnął do Bischofshofen tysiące polskich kibiców. Przewaga 38,4 pkt nad Noriakim Kasaim wydawała się bezpieczna. Małysz wygrał kwalifikacje. W pierwszej serii Kasai skoczył zaledwie 75 metrów i przestał się liczyć w walce o końcowy triumf.

ZOBACZ WIDEO: Tymek Cienciała: Małysz i Żyła są dla mnie mistrzami, chcę ich naśladować

Nasz zawodnik wytrzymał ciśnienie i uzyskał 127 metrów. Druga seria była jeszcze lepsza - 134 m i zwycięstwo w wielkim stylu. W generalnej klasyfikacji TCS Małysz zebrał aż 1045,9 pkt, ponad sto punktów więcej niż Janne Ahonen, który ostatecznie znalazł się na drugiej pozycji. Wielki triumf w Turnieju Czterech Skoczni był narodzinami "Orła z Wisły", który w kolejnych latach zadziwiał świat, a w Polsce stał się bohaterem narodowym.

Czy Adam Małysz to najlepszy polski sportowiec XXI wieku?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Sporty Zimowe na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (2)