Symbol polskich sukcesów. Lahti szczęśliwym miejscem Biało-Czerwonych
Mateusz Kozanecki
W 2017 roku wszyscy stawiali na Kamila Stocha. Tymczasem to Piotr Żyła jako jedyny Polak zdobył medal w rywalizacji indywidualnej skoczków podczas MŚ.
Na skoczni normalnej był dopiero 19., na dużej znajdował się na 6. pozycji po pierwszej serii ze stratą 2,2 pkt do trzeciego Stjernena. W drugim skoku zaatakował i zakończył na medalowej pozycji, co przytłoczyło go na kilkanaście minut.
Kamery telewizyjne uchwyciły moment, kiedy Żyła rozpłakał się ze szczęścia. Wrócił do siebie dopiero podczas ceremonii medalowej.
Polub Sporty Zimowe na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (0)