10 lat temu te seksowne kobiety były na ustach całego świata. To wtedy padło hasło WAGs

 Redakcja
Redakcja
Fot. Peter Macdiarmid/Getty Images

Tabloidy miały niezłą pożywkę, gdy WAGs ruszały na imprezy. W Baden-Baden klubów nocnych nie było aż tak wiele, by nie mieć ich porządnie obstawionych przez paparazzi. Dzięki temu w mediach pojawiły się m.in. zdjęcia partnerki Franka Lamparda, tańczącej na stole. Elen Rivas (na zdjęciu z lewej) miała śpiewać "I Will Survive".

Na okładce "The Sun" znalazło się zdjęcie partnerek piłkarzy powracających z jednej z imprez. Siłą rzeczy musieli je widzieć sami zawodnicy. Z czasem zaczęło im to przeszkadzać (więcej o tym za moment).

Angielki bawiły się jak królowe życia. A gdy coś nie szło po ich myśli, stroiły fochy. Marina Hyde z "The Guardian" opisała sytuację po jednym z meczów grupowych Anglików (ze Szwecją). WAGs udawały się na spotkania samolotami. Gdy po wspomnianym meczu czarter z Kolonii miał opóźnienie, poirytowana Victoria Beckham wypaliła do przedstawiciela angielskiej federacji (FA): - Pies jest lepiej traktowany niż my".

Najgłośniej jednak było o szaleństwach zakupowych Angielek.

Polub SportowyBar na Facebooku
inf. własna/"The Sun"/"The Telegraph"/"The Guardian"/businessinsider.com
Zgłoś błąd
Komentarze (3)
  • Artur Synoradzki Zgłoś komentarz
    WAG bo VAGINA
    • Błażej Mania Zgłoś komentarz
      Jak się nie ma pojęcia o sporcie tylko o 2-3 dyscyplinach na krzyż, to trzeba się posiłkować takimi artykułami o pierdach. Ja na ten przykład tych pań nie znam i mało mnie one
      Czytaj całość
      obchodzą. Jeszcze trochę i sponsoretki opanują serwisy pseudosportowe w całości. Podejrzewam, że za powyższą "redakcją" kryje się kilku dwudziestoparolatków, wzorujących się na pseudosportowych szmatławcach z UK, ale radziłbym do nich nie równać.
      • zab.66 Zgłoś komentarz
        Dramat.