Słońce, ocean i jacht. Tak piłkarz Legii z żoną bawi się na wakacjach w USA

Przemek Sibera
Przemek Sibera

Jeszcze kilka miesięcy temu wydawało się, że dni Jakuba Rzeźniczaka w Legii są policzone. Obrońca regularnie popełniał błędy, nie dogadywał się z trenerem Besnikiem Hasim, został zesłany do rezerw.

Karta się odwróciła, gdy na Łazienkowską zawitał Jacek Magiera. Pod wodzą nowego trenera "Rzeźnik" się odrodził, założył opaskę kapitańską i znów stał się podporą defensywy.

W drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia piłkarz spakował walizki i poleciał ze swoją żoną Edytą Zając na wakacje. - Nareszcie! Miami, zaraz jesteśmy - pisał sportowiec na Instagramie (patrz zdjęcie nr 1).

Na fotki z USA długo nie trzeba było czekać. Widać, jak Kuba i Edyta uśmiechnięci od ucha do ucha pływają jachtem po Oceanie Atlantyckim i opalają się na słońcu.

- Jest pięknie! - komentuje "Rzeźnik".

Polub SportowyBar na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (4)
  • Błażej Mania Zgłoś komentarz
    A to czemu nie można zabrać byle gdzie? A kim ona jest oprócz tego, że związała się z jakimś kopaczem, zawodem jak każdy inny, tyle że są idioci, którzy przepłacają takich
    Czytaj całość
    pracowników kilkusetkrotnie? Proponuję wypić szklankę zimnej wody, prosto z lodówki. Czy w SF pracują nastolatkowie? Bo tak się zachowują.
    • undisputed Zgłoś komentarz
      Uważam że fajnie jest być Dobrym w jakiejś dyscyplinie sportowej ale piłkarze nożni zarabiają za dużo. A po drugie Nie trzeba byc sportowcem aby polecieć na takie wakacje...