Co, gdy tenisista będzie zakażony koronawirusem? Jaka kara za opuszczenie "bańki" - założenia protokołu US Open

Marcin Motyka 17 Sierpnia 2020, 09:49

Surowa kara za opuszczenie "bańki"

- "Trudno jest trzymać wszystkich graczy w klatce" - powiedział niedawno Alexander Zverev, gdy został zapytany o obowiązek izolacji uczestników turnieju. Niemiec ostatecznie zdecydował się pojechać do Nowego Jorku i jeśli nie będzie chciał zostać zdyskwalifikowany, będzie musiał wytrzymać czas w - jak to określił - "klatce". Kara za jej samowolne opuszczenie jest bardzo surowa - wyrzucenie z dalszego udziału w turnieju.

"Jeśli gracz opuści miejsce izolacji bez pisemnej zgody dyrektora turnieju bądź dyrektora medycznego, zostanie wycofany z turnieju. W takim przypadku tenisista otrzyma punkty do rankingu oraz zostanie ukarany grzywną" - czytamy w protokole.

A co, jeśli "bańkę" opuści trener lub członek szkoleniowego tenisisty? "Gość tenisisty będzie musiał opuścić hotel w ciągu 48 godzin. Nie będzie mógł także otrzymać akredytacji na przyszłoroczną edycję US Open. Z kolei tenisista zostanie ukarany grzywną."

Na następnej stronie dowiesz się, jak często tenisiści będą poddawani testom na obecność koronawirusa