Tokio 2020. Sprawdź, co cię ominęło w niedzielę w nocy polskiego czasu
Artur Babicz
Koniec turnieju dla Martyny Jelińskiej
Zmienne szczęście w niedzielę miała Martyna Jelińska. Polska florecistka w pierwszym pojedynku pokazała się z bardzo dobrej strony i pewnie pokonała Katinę Proestakis. Niestety już na etapie 1/16 Polka trafiła na główną faworytkę - Irinę Derigłazową. Reprezentantka Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego nie dała naszej florecistce zbyt wielu szans i pewnie wygrała.
Więcej na ten temat TUTAJ.
Polub SportoweFakty na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (0)