MŚ Seefeld 2019. Z piekła do nieba, czyli plusy i minusy mistrzostw świata

Piotr Szarwark
Piotr Szarwark

PLUS: reprezentacja Polski w konkursie mieszanym - na to czekaliśmy

Reprezentacja Polski długa kazała czekać kibicom na jej debiut w konkursie mieszanym skoków narciarskich. W końcu jednak w Seefeld na starcie stanęli: Kamila Karpiel, Dawid Kubacki, Kinga Rajda oraz Kamil Stoch. Efekt? Szóste miejsce, choć na półmetku Biało-Czerwoni zajmowali nawet medalową lokatę. To jednak bardzo dobra wróżba na przyszłość. 

ZOBACZ WIDEO Sven Hannawald: Jeśli Horngacher odejdzie, zostawi następcy prezent
Jak oceniasz postawę Polaków na MŚ w Seefeld?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Sporty Zimowe na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
  • Katon el Gordo Zgłoś komentarz
    W artykule jako PLUS wymieniono start reprezentacji Polski w konkursie mieszanym. Owszem PLUS, że NARESZCIE. Skandalem jest fakt, że czekaliśmy na to tyle lat. Kolejni prezesi PZN (Paweł
    Czytaj całość
    Włodarczyk a następnie Apoloniusz Tajner) upojeni sukcesami Adama Małysza a potem Kamila Stocha przespali sprawę. Decyzje o rozgrywaniu PŚ kobiet, MŚ kobiet i wprowadzeniu skoków kobiecych na Igrzyska Olimpijskie nie była dla nikogo zaskoczeniem. Znana była z dużym wyprzedzeniem. Dlaczego znając te decyzje w Polsce nie ruszyło "pełną parą" szkolenie dziewcząt ? Zmarnowano efekt „Małyszomanii” w stosunku do dziewcząt. Nie dano im wówczas szansy ? Dwie lokomotywy ciągnące w kraju od lat tę dyscyplinę (Małysz i Stoch), specjalne programy i sponsorzy były tylko dla chłopców ? W szkoleniu kobiet jesteśmy dramatycznie zapóźnieni i odstajemy od czołówki. Mistrzostwa Polski w skokach narciarskich kobiet po raz pierwszy rozegrano dopiero w 2016 roku. Wystartowało w nich 11 zawodniczek…..