Gollob i długo, długo nic - historia turniejów Grand Prix w Bydgoszczy
W Bydgoszczy wrócił na "pudło"
Jak gwiazdka z nieba Tomaszowi Gollobowi spadła sytuacja z 2008 roku, kiedy to nie odbyły się zawody w Gelsenkirchen i w trybie natychmiastowym przenoszono je do Bydgoszczy. To także jedyny przypadek w historii cyklu, by w jednym sezonie na tym samym torze rozegrano dwa turnieje SGP. W programowym Grand Prix w Bydgoszczy w 2008 roku wygrał Greg Hancock, a Tomasz Gollob był trzeci z dorobkiem 20 punktów, co było drugą zdobyczą tego turnieju GP.
Nieco ponad miesiąc później Polak okazał się już bezkonkurencyjny i wygrał zawody finałowe, pieczętując przy okazji brązowy medal IMŚ. Gollob jednocześnie rozpoczął wówczas triumfalny marsz w górę klasyfikacji cyklu SGP, by w 2010 roku ukoronować go właśnie w Bydgoszczy odebraniem złotego medalu za zdobycie tytułu indywidualnego mistrza świata.
Koronacja Golloba w Bydgoszczy
Turniej w Bydgoszczy w 2010 roku był najgorszym występem Tomasza Golloba w historii bydgoskich zawodów SGP. Polak wystartował wówczas ze… złamaną nogą, po tym jak już wcześniej zapewnił sobie tytuł mistrzowski w Terenzano. Koronacja nowego żużlowego króla miała miejsce w Bydgoszczy i choć tamten występ należał do najgorszych w karierze Golloba nad Brdą, to jednak i tak zapadł w pamięci nie tylko bohatera 2010 roku, ale także rzeszy polskich kibiców, którzy na drugiego indywidualnego mistrza świata w historii naszego żużla czekali aż 37 lat.
Teraz do Bydgoszczy Tomasz Gollob wraca jako lider klasyfikacji przejściowej cyklu Grand Prix. 42-letni żużlowiec w Auckland był drugi, ale ma tyle samo punktów, co zwycięzca Wielkiej Nagrody Nowej Zelandii, Jarosław Hampel. Gollob startuje w tym sezonie z wyższym numerem startowym, więc oficjalnie jest liderem po pierwszej rundzie.
Biorąc pod uwagę fakt, jak genialnie Gollob spisuje się na torze w Bydgoszczy, istnieje duże prawdopodobieństwo, że może nie tylko utrzymać pozycję lidera cyklu SGP, ale także zaliczyć ósmy triumf na torze Polonii i 23 zwycięstwo w całej karierze Grand Prix, zrównując się tym samym z Jasonem Crumpem.
-
Rafi85 Zgłoś komentarzHasło Gollob i długo niec jest już dawno nie aktualne! Obecnie król jest jeden Jarosław Hampel! :D
-
ARRRT Zgłoś komentarzDawaj Tomek po złoto i dziś i cały turniej GP.Pozdrawiam.
-
martuśka Zgłoś komentarzGollob, długo, długo nic i znowu Gollob. Niech się dziś stanie to faktem. Powodzenia. :)
-
CałeŻycieNaWirażu Zgłoś komentarzBydoszcz Jest Twoja Tomek ! Tomek Emil AJ ! Bohaterowie na Sportowej 2 !
-
Squalo Zgłoś komentarzJeżeli Tomek dzisiaj nie stanie na podium, wtedy przestanę go lubić. He, he..., żartuję! Powodzenia Naszym!!!
-
Goldi Zgłoś komentarzmozna go lubic albo nie, ale podsumowujac Golloba - Dominator.