Transfery: Częstochowskie "TOP 10" bieżącego tysiąclecia

Mateusz Makuch
Mateusz Makuch
Włókniarz Częstochowa był dopiero drugim klubem Emila Sajfutdinowa w karierze

5. Emil Sajfutdinow (2013)

To była prawdziwa bomba zeszłorocznego okresu transferowego, o której oficjalnie poinformowaliśmy jako pierwsi. Po siedmiu latach startów dla bydgoskiej Polonii Emil Sajfutdinow wraz ze swoim teamem postanowił przenieść się do Częstochowy. Notowania Włókniarza po tym głośnym transferze natychmiast skoczyły w górę. Klub typowano w gronie faworytów w walce o mistrzowską koronę, natomiast dla samego zawodnika zmiana otoczenia miała wnieść świeżość w jego poczynania i mieć pozytywny wpływ na jego formę.
Rosjanin starty we Włókniarzu rozpoczął od mocnego uderzenia. W inauguracyjnym spotkaniu, notabene przeciwko Polonii Bydgoszcz, zdobył 17 punktów i był ojcem zwycięstwa. Ogólnie zdobywał spore ilości punktów o czym świadczy jego piąta średnia w lidze - 2,260. Niestety dopadły go kontuzje oraz doświadczył w trakcie sezonu rodzinnej tragedii i przez to na pewno nie mógł w pełni pokazać swoich możliwości. Po sezonie natomiast na jaw wyszło, iż klub zalega mu pieniądze. Z całej sytuacji rozwinął się konflikt, o czym również pisaliśmy. Jednak mimo, że strony rozstają się w niezgodzie Włókniarz Częstochowa i tak zapisał się w historii jako pierwszy klub, który przekonał Sajfutdinowa do zmiany barw. Wcześniej nie udawało się to m.in. Unibaksowi Toruń, czy Falubazowi Zielona Góra.

4. Greg Hancock (2006)

Gdy po sezonie w roku 2005 Rune Holta głośno rozstawał się z Włókniarzem na rzecz Marmy Polskie Folie Rzeszów, biało-zieloni musieli poszukać jego następcy. Marian Maślanka postawił wtedy na Grega Hancocka. Amerykanin, który wówczas liczył blisko 36 lat miał za sobą niezbyt udany sezon w barwach gdańskiego Wybrzeża. Niektórzy wieszczyli nawet, że nadszedł jego schyłek kariery, a najlepsze lata minęły wraz z jego odejściem z Atlasa Wrocław.
[photo=178980]Greg Hancock przez cztery sezony był jednym z liderów Włókniarza[/photo] W 2006 roku, pierwszym sezonie w barwach Włókniarza Hancock pokazał wszystkim, jak bardzo się mylili. Był nie tylko wyróżniającą się postacią w lidze polskiej, ale świetnie radził sobie również m.in. w Grand Prix. "Herbie" poczuł drugą młodość i sięgnął po wicemistrzostwo świata ustępując jedynie niezawodnemu wtedy Jasonowi Crumpowi. Z Włókniarzem związał się na dłużej i został nawet kapitanem drużyny. Wraz z tym klubem wywalczył srebrny (2006) oraz brązowy (2009) medal Drużynowych Mistrzostw Polski. Częstochowę opuścił po sezonie w roku 2009 i przeniósł się do Falubazu Zielona Góra.

Kto Twoim zdaniem był największym transferowym hitem Włókniarza w bieżącym tysiącleciu?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Żużel na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (590)
  • Roobson Zgłoś komentarz
    Szacun dla Tych Zawodników... Ale gdzie Jarmuła... Screen... Loram...Siwy....Tood?
    • netoperek Zgłoś komentarz
      Tu nawet nie ma się specjalnie nad czym zastanawiać. Tak jak jednym z liderów ale największym showmanem w latach siedemdziesiątych był Józef Jarmuła tak obecnie taką osobą jest Grisza
      Czytaj całość
      Łaguta. Powiem szczerze że cieszę się iż dane mi było oglądać popularnego Ziutę na żywo gdyż robił on rzeczy magiczne! Niestety nigdy nie uporał się z problemem kiepskich startów a i żużel (może nie profity z niego) traktował dość luzacko. Na treningach pojawiał się niezmiernie rzadko - choć z drugiej strony np. kondycję i siłę miał zawsze perfekt.
      • sympatyk zuzla Zgłoś komentarz
        Czytając 6 odcinków transferów Częstochowy to za pewne przewinęło się sporo zawodników tu zapisanych i też nie zapisanych po wyżej.Każdy klub ex ligi i 1L tez może się pochwalić
        Czytaj całość
        taką rotacją zawodników w ciągu tego okresu z różnych przyczyn. Częstochowa miała takie a nie inne transfery i idzie się z tego cieszyć ze w tym klubie i nie tylko w tym klubie się odbudowywali zawodnicy z formą ale też liczyć się zaczęli na arenie zawodników co można na nich liczyć powodzenia w nadchodzącym sezonie.
        • chris66 Zgłoś komentarz
          Wspominając transfery Włókniarza w ostatnich latach, nie możemy zapomnieć o człowieku którego nie ma już wśród nas... LEE RICHARDSON pojawił się w Częstochowie w 2006 roku i
          Czytaj całość
          startował w barwach Lwów przez kolejne 4 lata. RICO to był skromny i dobry człowiek. Pamiętajmy o NIM.
          • AMON Zgłoś komentarz
            Też blokuje ale tylko wyjątkowe prymitywy ciebie do takich nie zaliczam MIR69 !
            • Mir69 Zgłoś komentarz
              Amon, nie przypomnę teraz sobie za co. jechałeś bzdetami których nie mogłem czytać. Dużo osób wali bzdety, Twoje były górą. Takie moje prawo :) Ty nikogo nie blokujesz ?
              • AMON Zgłoś komentarz
                Mir to dlaczego mnie zablokowałeś to też jest śmieszne i dziecinne ale mimo to zrobiłeś !
                • Mir69 Zgłoś komentarz
                  AMON, a co ma rozumieć ? To że o 1 w nocy dorośli faceci jada po sobie ? Tego nigdy nie pojmę :(
                  • Mir69 Zgłoś komentarz
                    Pany, Węże, Sr..ty, Amony, BDG i inne gady jak Mir, dajmy luzik. Mamy piękną noc itp., i tak dalej, po co ja to piszę :) Dobranoc Wam, kororowych :)
                    • AMON Zgłoś komentarz
                      BGD tak robił w twojej sprawie MIR69 to tutaj to "norma" he he .
                      • Mir69 Zgłoś komentarz
                        ŚWIAT SPADA NA PSY !!! :(
                        • Srajt Zgłoś komentarz
                          Na TTV kulisy porno biznesu ,ale i tutaj gorąco :))))
                          • Margit Zgłoś komentarz
                            Miłej nocy panowie , co złe to... Margit ;P
                            Zobacz więcej komentarzy (59)