Hegemoni polskiej ligi żużlowej. Kto zdominował rywalizację o tytuł mistrza kraju?

Krzysztof Wesoły
Krzysztof Wesoły

Falubaz Zielona Góra, 2009 - 2013

Po "erze Morawskiego", która w Zielonej Górze zaczęła się w 1991 roku od czwartego tytułu DMP, Myszy długo przechodziły kryzys. Ledwie trzy lata po świętowaniu sukcesu klub z południowej części Ziemi Lubuskiej zajął ostatnie miejsce w lidze i został zdegradowany. Przez ponad dekadę ZKŻ tułał się między elitą, a niższą klasą, bo frycowe, jakie przyszło mu płacić, było zdecydowanie za wysokie.

Stabilizacja przyszła dopiero po awansie wywalczonym w 2006 roku. Dwa lata później Falubaz był już trzecią drużyną w kraju, a w 2009 wrócił na tron. Śmiało można stwierdzić, że zielonogórzanie byli wtedy żużlową potęgą. Do klubu po wielu latach powrócił Piotr Protasiewicz, mocno zadomowił się tam Rafał Dobrucki, a bardziej doświadczeni żużlowcy wspierani byli przez utalentowanych Grzegorza Zengotę oraz Patryka Dudka. Prezes Robert Dowhan starał się budować skład na lata, a przynajmniej silne jego podstawy. Dzięki temu przez kilka kolejnych sezonów Falubaz zdobył jeszcze dwa tytuły DMP i raz stanął na drugim stopniu podium. Ogromna stabilizacja doprowadziła do tego, że na przełomie ubiegłego i obecnego dziesięciolecia nie było drużyny, która mogłaby dorównać zielonogórzanom w liczbie sukcesów.

Ostatnie dwa sezony nie były jednak dla Falubazu już tak udane. Szczególnie ten rok okazał się być bardzo nieprzyjemny, bo właściwie do ostatniej kolejki Myszy musiały walczyć o miejsce w bezpiecznej strefie tabeli. Po sezonie okazało się z kolei, że klub ma sporo długów, ale na szczęście sprawy zakończyły się dla Falubazu pomyślnie.

Polub Żużel na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (9)
  • tomas68 Zgłoś komentarz
    Byki zmiotły naiwnych w pył.
    • yes Zgłoś komentarz
      Rybnik (po)wrócił do najwyższej ligi...
      • HDZapora Zgłoś komentarz
        Jednego hegemona brakuje...a nie to hegemon taki malowany przez swoich;)))
        • Zawsze My Zgłoś komentarz
          jak widać hegemonem nie był Toruń ale za to jak już wlazł do najwyższej ligi to z niej jeszcze nie spadł... od siebie dodam, że rzeczywiście Leszno może znowu kilka lat dzielić i
          Czytaj całość
          rządzić w polskiej lidze, a przeszkadzać może trochę Toruń :)
          • sympatyk żu-żla Zgłoś komentarz
            Historia ciekawa dawna i teraźniejsza ,Fajnie się czyta i przypomina dawne dzieje,
            • Maciula87 Zgłoś komentarz
              1999 to było pewne złoto... aż to pamiętnej gleby, jak widać życie piszę swoje scenariusze! Oglądając po latach ten upadek cały czas wieje zgrozą, myślę, że Tomek mia ogrom
              Czytaj całość
              szczęścia...
              • KACPER.U.L Zgłoś komentarz
                Nie ma Marty,nie ma Rzeszowa więc nie będzie dominatora na najbliższe lata.A poza tym,wielka pierwsza Trójka znów razem na żużlowych torach.Cool:)
                • SpasionyKot Zgłoś komentarz
                  Wszystko pieknie fajnie ale brakuje do tego artykułu archiwalnych zdjec