PGE Ekstraliga: najciekawsze mecze rundy zasadniczej
Fogo Unia Leszno - ROW Rybnik - 45:45 (5. kolejka) - wyniki
Jak dotąd nieparzyste kolejki coś w sobie miały. Nie zawiedli się ci, którzy liczyli na świetne starcie również w rundzie piątej. Wówczas do Leszna zawitał beniaminek z Rybnika. Miało był łatwo i przyjemnie dla miejscowych a wyszedł horror zakończony podziałem punktów.
Przebieg spotkania można porównać do wyrównanej bokserskiej walki. To był cios za cios. Gdy rybniczanie wygrali podwójnie i wysunęli się na czteropunktowe prowadzenie, za chwilę gospodarze dwukrotnie zwyciężali 4:2 i doprowadzali do remisu. 1:5 dla gości? W następnym wyścigu 5:1 dla gospodarzy. I tak, niemalże, w kółko. Jak na karuzeli. Przy tym nie brakowało zapierających dech w piersiach wyścigów. Czego można było się jednak spodziewać, skoro do rywalizacji stanęli nieustępliwi Grigorij Łaguta, Rune Holta, czy Damian Baliński przeciwko równie zawziętym Nickiemu Pedersenowi i Piotrowi Pawlickiemu? To musiało się skończyć ucztą dla wytrawnego oka żużlowego kibica. Kontrowersji też nie zabrakło.
Starcie zakończyło się remisem, które ratować musieli miejscowi. To, że punkt został w Lesznie w 15. biegu sprawili Piotr Pawlicki i Grzegorz Zengota wygrywając 4:2 z parą Łaguta - Jonsson. Skazywani na pożarcie rybniczanie wrócili na Śląsk z podniesionymi głowami.
Lecimy do Zielonej Góry. Tam to się dopiero działo. Ekantor.pl Falubaz podejmował Stal Gorzów.
-
Saddam Zgłoś komentarzAni jednego meczu z udziałem "więcej niż klubu" na najlepszym torze na świecie a aż trzy z najgorszego i spreparowanego notorycznie toru w Lesznie!? Skandal.