Oni wiedzą, co to znaczy być najstarszym. Jak radzili sobie w Ekstralidze?
6. Piotr Świst (Stal-Pergo Gorzów Wlkp.)
34 lata w sezonie 2002; średnia biegowa 1,756
Mimo że średnia na to nie wskazuje, Świst w sezonie 2002 był liderem Stali. Tak, to nie pomyłka. Wspomniany rok był po prostu fatalny dla drużyny znad Warty. Dość powiedzieć, że zdobyła ona w rundzie zasadniczej zaledwie trzy punkty (zwycięstwo i remis), więc z hukiem spadła do pierwszej ligi. Świst w większości meczów jeździł w parze z Robertem Flisem. Było kilka wyników dwucyfrowych. Kibicom z pewnością najbardziej zapadł w pamięć remis z Wybrzeżem Gdańsk (45:45), w którym wychowanek Stali zdobył 13 punktów.
Zespół z Gorzowa na kilka lat zadomowił się w I lidze, natomiast po sezonie 2002 jego lider podpisał umowę z ZKŻ Zielona Góra. Drużyna z województwa lubuskiego była wówczas beniaminkiem Ekstraligi. Świst spędził w niej trzy lata. Odszedł, gdy... ZKŻ spadł z Ekstraligi w 2005 roku. W październiku minionego sezonu oficjalnie zakończył karierę w wieku 48 lat.