Oni dostali łomot już na inaugurację Ekstraligi. Będzie powtórka z rozrywki?

Radosław Wesołowski
Radosław Wesołowski

7. MRGARDEN GKM Grudziądz - Unia Tarnów  57:33 (9 kwietnia 2016)

Gospodarze od początku spotkania dali tarnowianom do zrozumienia, że goście nie mają co liczyć na zwycięstwo. Jedyne dwa biegowe zwycięstwa Unia odniosła dopiero w biegach nominowanych, ale to tylko zmniejszyło wymiar kary. Najlepiej w ekipie gospodarzy spisali się Krzysztof Buczkowski (12+2) i Rafał Okoniewski (12+1). W drużynie gości na pochwałę zasłużył jedynie Janusz Kołodziej, który zdobył 11 punktów.

Dla tarnowian ta porażka nie była tylko nic nie znaczącą wpadką. Żużlowcy z Małopolski po słabym sezonie musieli pożegnać się z PGE Ekstraligą, gdyż wygrali tylko trzy razy. Znaczący wpływ na ich dyspozycję miała bez wątpienia śmierć Krystiana Rempały. Zdolny junior miał bowiem zastępować słabiej spisujących się seniorów. Grudziądzanie u siebie byli piekielnie mocni, ale na wyjeździe charakteryzowała ich niemoc i trzeba było obejść się smakiem fazy play-off. GKM zajął piąte miejsce.

Czy w pierwszej kolejce sezonu 2018 będzie pogrom?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Żużel na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (5)
  • jacektorun Zgłoś komentarz
    Najbardziej utkwił mi w pamięci mecz słynnych przedsezonowych mistrzów Polski- Galakticos - Wyjazd do Leszna.dlaczego akurat ten mecz? Bo kibice"galaktycznych" przed meczem przeszli samych
    Czytaj całość
    siebie,tu na forum...Niewyobrażalna i do tej pory nie spotykana napinka...Ten mecz mieli wygrać z placem w d....Był pogrom,tyle że w drugą stronę
    • krups Zgłoś komentarz
      Włókniarz do 2017 był totalnie nieprzygotowany. Teraz prędzej to będzie 35:55.
      • LEGION STAL Zgłoś komentarz
        Mecze u siebie na inaugurację w Grudziądzu stają się tradycja.