Oni dostali łomot już na inaugurację Ekstraligi. Będzie powtórka z rozrywki?

Radosław Wesołowski
Radosław Wesołowski

4. Lechma Start Gniezno  - Stelmet Falubaz Zielona Góra 30:60 (14 kwietnia 2013)

Zielonogórzanie nie mieli litości dla beniaminka Enea Ekstraligi i potwierdzili swoje duże aspiracje. Świetne zawody zaliczył Patryk Dudek, który zdobył 12 punktów i zawsze przyjeżdżał na metę jako pierwszy. W zespole gospodarzy na wyróżnienie zasłużył Matej Zagar (13 punktów), który jako jedyny był w stanie nawiązać walkę z zielonogórzanami. Na niewiele to się jednak zdało.

Dla gnieźnian pierwsze spotkanie nie było jedynie niewinną wpadką. Start wyraźnie odstawał od reszty zespołów ligi i z ośmioma punktami po rundzie zasadniczej musiał pożegnać się z elitą. Jak się później okazało, był to ostatni sezon zespołu z pierwszej stolicy Polski w rywalizacji o mistrzostwo Polski. Z kolei Falubaz wygrał wszystko - sięgnął po złoty medal. Tak, stało się to po pamiętnej ucieczce Unibaksu z Zielonej Góry w finale.

Czy w pierwszej kolejce sezonu 2018 będzie pogrom?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Żużel na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (5)
  • jacektorun Zgłoś komentarz
    Najbardziej utkwił mi w pamięci mecz słynnych przedsezonowych mistrzów Polski- Galakticos - Wyjazd do Leszna.dlaczego akurat ten mecz? Bo kibice"galaktycznych" przed meczem przeszli samych
    Czytaj całość
    siebie,tu na forum...Niewyobrażalna i do tej pory nie spotykana napinka...Ten mecz mieli wygrać z placem w d....Był pogrom,tyle że w drugą stronę
    • krups Zgłoś komentarz
      Włókniarz do 2017 był totalnie nieprzygotowany. Teraz prędzej to będzie 35:55.
      • LEGION STAL Zgłoś komentarz
        Mecze u siebie na inaugurację w Grudziądzu stają się tradycja.