Przegląd tygodnia oczami kibiców. Mrozek zapłacił wysoką cenę za naiwność
2. Grigorij Łaguta: Prezes Mrozek chciał, żebym jeździł za darmo. Byłem jego synem, teraz nazywa mnie dzi**ą (wywiad) - 12 lutego, 509 komentarzy
Rosjanin w wywiadzie dla naszego portalu wyjaśnia, dlaczego zdecydował się na przejście do Speed Car Motoru Lublin. Tłumaczy, że nie obawia się ewentualnego procesu ze strony samego Krzysztofa Mrozka czy ROW-u Rybnik. - Jedyne papiery, jakie są, to te, które były potrzebne do mojego procesu przed POLADA. Żadnych innych nie ma. Poza tym prezes nie chciał rozmawiać ze mną o kontrakcie i stąd wziął się cały problem - powiedział Łaguta.
62 proc. z was rozumie zawodnika i przyjmuje jego tłumaczenia za prawdziwe. Podkreślacie, że prezes Mrozek nieco zapędził się w swoich wypowiedziach i trudno się połapać, co jest prawdą, a co jedynie opinią. Nie macie wątpliwości, że obie strony mają swoje za uszami. "Biedny Griszka, kazali mu jeździć za darmo. Co za brednie. Niech ujawni konkretne propozycje Mrozka. Na gębę wszystko uzgadniali? Żadnych maili, smsów? Tak to można się kopać do woli, bo nikt nikomu nic nie udowodni" - napisał surge.Mój komentarz: Nie wierzę w to, by Mrozek kazał jeździć Łagucie za darmo. Szybciej można sobie wyobrazić, że prezes napisał zawodnikowi coś takiego dla żartu, na odczepnego. Z kolei Rosjanin wykorzystuje to i opowiada o wolontariacie na rzecz ROW-u Rybnik. Naprawdę trudno wyrobić sobie jednoznaczną opinię w tej sprawie. Mrozek widzi w Łagucie zdrajcę, a żużlowiec przedstawia prezesa jako osobę opowiadającą niestworzone historie. I gdzie w tym wszystkim prawda?
-
Andrzej TRybus Zgłoś komentarztemat - niesłowności, zdrady, wyzwiska , przedstawiania własnych racji i reakcji z każdej ze stron w tym sporze . Ani jeden, ani drugi święty nie jest . Z jednej strony nie ładne zachowanie zawodnika, z drugiej strony fatalne słownictwo z ust prezesa . Z kolejnej strony propozycja finansowa zawodnika, z drugiej brak reakcji na to . Padł wybòr, nastąpiła reakcja , a co ostatecznie z tego wyjdzie to może zobaczymy za jakiś czas . Ruszą ligi, będą inne tematy i zmartwienia, lub radości . Nie opowiadam się po żadnej ze stron , ani Mrozka, ani Łaguty . Niech idą do sądu jak chcą . Dziwi mnie jedynie to , że praktycznie w co drugim felietonie pada stwierdzenie, że Łaguta spuścił ROW z E lipy i Rybnik w żaden sposòb przez niego nie może się wdrapać z powrotem . No tak fenomenalny i jedyny w swoim rodzaju zawodnik, że bez niego nie ma szans na ten sukces ! . Wow !. Zawodnik w meczu może jechać 6 × , więc jest to 18 pkt . Pytam więc , gdzie jest zdobycz pkt reszty drużyny ? . Żeby wygrać mecz i zdobyć 2 duże pkt do tabeli , trzeba mieć 46 pkt . Odjęto 3 pkt za mecze Łaguty na dopingu, ale reszty sezonu już nie jechał . A gdyby zamiast dopingu, Łaguta wydzwonił, złamał rękę, nogę i obojczyk , a kontuzja by go wyeliminowała do końca sezonu to też by było , że spuścił Rybnik z E lipy ? . Jak jechała reszta zespołu ? . Nawet z Lublinem roztrwonili przewagę 14 pkt z pierwszego meczu . Przypomnę ròwnież, że co prawda przez Łagutę, ale prezes Mrozek wszedł w spòr z władzami E ligi , ktòre to władze wydały oświadczenie , że nawet w wypadku wygranej ligi nie chcą Rybnika w tej klasie rozgrywek . Teraz zapewne będę minusowany, ale nie wydaje mi się, by jeden zawodnik był w stanie wygrać mecz jak reszta jedzie kiepsko, a nie mòwiąc już o wygraniu ligi i z powiedzeniem, że on spuścił drużynę do niższej klasy . Dlatego nie mogę się z tym zgodzić do końca . Wszyscy są widzę zadowoleni, bo jest na kogo zwalić winę i jeszcze Łaguta dał ku temu powòd ( niewdzięcznik ) przechodząc zdradziecko do Lublina omamiony kasą . A tak naprawdę to wszyscy robią dla kasy . Pozdrawiam wszystkich , tych za i tych przeciw .
-
stary_trener Zgłoś komentarzdziwic po czynach i zaangazowaniu jakiego dokonal i co za to go spodkalo. Laguta nie do usprawiedliwienia a swoje dolozyli dzialacze Motoru.
-
netoperek Zgłoś komentarzwcześniej ROW, dziś Motor... a jutro?